Aleksander Hall wzywa samorządowców do walki z Prawem i Sprawiedliwością oraz przekonuje, że partia rządząca chce zniszczyć wolny samorząd. Oderwany od rzeczywistości publicysta chce, by włodarze miast i gmin wsparli Koalicję Europejską w nadchodzących wyborach parlamentarnych.
CZYTAJ TAKŻE:Członkowie SLD w referendum opowiedzieli się za starem w koalicji. Czarzasty: Jesteśmy przygotowani na trzy warianty
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Kosiniak-Kamysz odcina się od Wiosny i stawia „ultimatum” PO: „Czy idzie ze skrajną lewicą, czy wybiera centrum? To czas prawdy”
Publicysta wietrzy więc spisek i intrygę, które przygotowali politycy partii rządzącej.
Jeśli PiS wygra wybory, samorządu nie będzie, pozostanie tylko jego atrapa. Dlatego środowisko samorządowe powinno być częścią bloku opozycji.
– pisze Aleksander Hall na łamach „Rzeczpospolitej”
Przypuszczam, że PiS powtórzy swą taktykę sprzed czterech lat. W kampanii wyborczej będzie uspakajało Polaków, opowiadało o nowych transferach społecznych i demobilizowało potencjalnych wyborców opozycji.(…). Zmiana skóry nastąpi po wyborach. Wówczas spodziewam się kolejnych uderzeń, wymierzonych przede wszystkim w samorząd terytorialny, w sądy i sędziów, w niezależne media.
– dodaje.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Wojna Gdańska z Polską. „Niemieckość widać na każdym kroku”. W najnowszym numerze tygodnika ,,Sieci” o działaniach lokalnych władz
Aleksander Hall sugeruje, że najlepszą koalicją wyborczą będzie ta złożona z PO, ludowców i samorządowców. Kosiniak-Kamysz nie chce jednak iść w jednym szeregu z Robertem Biedroniem, który sugeruje sojusz PO z „wiosną”. Z kolei sami samorządowcy swojego lidera bardziej upatrują w Donaldzie Tusku, a nie w Grzegorzu Schetynie. Jedno jest pewne, od wyborów minął już ponad miesiąc, a opozycja nadal znajduje się w programowej rozsypce. Czas ucieka i nawet Aleksander Hall wie, że brak koncepcji i programu może zakończyć się dla rozbitej opozycji katastrofą.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/453138-hall-jesli-pis-wygra-wybory-samorzadu-nie-bedzie