Sytuacje drukarza i pracownika IKEI są trochę analogiczne. Ci ludzie nie wyrażali niechęci do ludzi o odmiennej orientacji seksualnej. Oni odmówili świadczenia konkretnych usług promocyjnych na rzecz środowiska, z poglądami którego się nie zgadzają. Treści nie zgadzały się z ich sumieniem
— powiedział ks. Henryk Zieliński, odnosząc się w programie „Salon Dziennikarski” do zwolnienia pracownika IKEI oraz sprawy łódzkiego drukarza.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ważny wyrok TK ws. drukarza i LGBT: Karanie za odmowę wykonania usług bez uzasadnionej przyczyny to ingerencja w podstawowe wolności
Ks. Zieliński wyjaśnił, że to wcale nie oznacza, że ci ludzie odmawiają obsługiwania ludzi w kolorowych skarpetkach.
Kiedy papież Benedykt XVI mówił o dyktaturze relatywizmu, podniosły się głosy, że to jakiś oksymoron. My doświadczamy tego. Chodzi o lewicową dyktaturę wprowadzoną za pomocą precedensów prawnych
— zwrócił uwagę ks. Zieliński.
Andrzej Rafał Potocki powiedział, że działania IKEI w Polsce to powielanie zachodnich wzorców.
Dlatego mówi się, że ideologia LGBT zabiera ludziom wolność. Gdyby w Szwecji pracownik przytaczał cytaty z Pisma Świętego w takim kontekście, wyleciałby z pracy i nikt by się nie dziwił. W Polsce sytuacja jest inna
— mówił Potocki.
Sądzę, że mamy regulacje prawne, które mogą pomóc temu człowiekowi. Wydaje mi się, że powinna być poważna reakcja ze strony państwa. To, co zrobiła IKEA, to ingerencja w sferę wolności i łamanie konstytucji
— ocenił Andrzej Rafał Potocki.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/452915-kszielinskisprawa-ikei-to-wprowadzanie-lewicowej-dyktatury?wersja=mobilna