Nawet najwięksi polityczni przeciwnicy nie mogą zaprzeczyć sukcesom prezydenta Andrzeja Dudy. Realizuje cele, które wyznaczył już w kampanii wyborczej. Konsekwentnie realizuje kolejne założenia, mające wzmocnić rolę Polski na arenie międzynarodowej, zwiększyć nasze bezpieczeństwo, umocnić sojusze, odzyskać pełną suwerenność i przywrócić narodową dumę. Na ten sukces składają się wszystkie decyzje prezydenta. Także te, które wielu rozemocjonowanych komentatorów z konserwatywnego skrzydła, krytykowało.
Deklaracja ws. zwiększenia obecności wojsk amerykańskich w Polsce stała się faktem. Już pierwsza konferencja prasowa prezydentów Polski i USA pokazała jak silny i realny jest sojusz obu państw i jak poważnie traktowana jest Polska. Nie zmienią tego najgłośniejsze zaklęcia opozycji i lewicowych mediów. Obronność i bezpieczeństwo energetyczne zostały dopięte umowami i kolejnymi mocnymi deklaracjami. Po raz kolejny w świat wysłana została historyczna prawda o Polsce, a Donald Trump jeszcze raz w mocnych słowach złożył hołd polskim bohaterom.
Pojawił się także temat polskiej praworządności, który obaj prezydenci błyskawicznie skomentowali. Andrzej Duda wyprowadził zaniepokojoną dziennikarkę z błędu, a Donald Trump potwierdził, że polska demokracja ma się świetnie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Andrzej Duda odpowiedział dziennikarce: „Ktoś panią oszukał. Nie ma problemu z demokracją w Polsce”. Trump: „Też tak słyszałem”
To niezwykle ważny element, na który warto zwrócić uwagę także w kontekście polityki krajowej. Prezydent Duda może z czystym sumieniem mówić o polskiej demokracji właśnie dlatego, że od pierwszych chwil pełnienia prezydenckiej służby, stoi na straży konstytucji. Wbrew presji i oczekiwaniom podejmuje trudne decyzje, za co zmagać się musi z potężną krytyką, także ze strony swoich zwolenników. Tak, jak było to w przypadku zawetowaniu ustaw o SN i KRS w kształcie, jaki nadano im wbrew prezydenckim zaleceniom. Ileż to było skandalicznych wypowiedzi o zdradzie, Judaszu, gdy prezydent podjął najlepszą, według mnie, dla Polski decyzję. Broniłam jej wówczas i bronię jej nadal. Jestem przekonana, że to właśnie ona uchroniła Polskę przed potężnym kryzysem destabilizacyjnym.
Ta bezlitośnie krytykowana decyzja, której owocem była nowelizacja ustawy i wypracowanie optymalnych rozwiązań dla tej trudnej reformy, dostarczyła Polsce szereg argumentów do późniejszych rozmów z Komisją Europejską. Dzięki niej, zarzuty opozycji nie mają już mocy prawnej, a reforma jest konsekwentnie wdrażana. Co więcej, nasz amerykański sojusznik nie ma cienia wątpliwości co do polskiej praworządności. I właśnie dlatego prawda o sędziowskiej „nadzwyczajnej kaście” mogła raz jeszcze wybrzmieć w Waszyngtonie u boku prezydenta USA.
CZYTAJ WIĘCEJ: Mocny cios w „kastę sędziowską”! Andrzej Duda w USA: Przefarbowali się jako elita nowego państwa. Ich wpływy wciąż są duże. WIDEO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/450784-bez-konsekwentnej-polityki-dudy-nie-byloby-sukcesu-w-usa