W Polsce mamy do czynienia z bardzo ostrym sporem politycznym. Czy to jest wojna domowa? Mam przed oczami obrazki z Europy, choćby z Włoch, gdzie jeden z polityków pokazywał drugiemu szubienicę. W Polsce takie rzeczy się nie dzieją. Myślę, że od wojny domowej jesteśmy w jakiejś odległości
— tak słowa Lecha Wałęsy o rzekomej „wojnie domowej” skomentował w programie „Gość Wiadomości” (TVP Info) senator PSL Jan Filip Libicki.
Mam nadzieję, że to tylko pobożne życzenia p. Lecha Wałęsy
— stwierdził z kolei Paweł Lisiecki z PiS.
Uważam Lecha Wałęsę za bohatera polskiej wolności, natomiast bohaterowie różnych wydarzeń trudno dostosują się do sytuacji, gdy walka już dawno przeszła. (…) Przyzwyczaiłem się, że p. Wąłęsa, mający olbrzymie zasługi, mówi rzeczy, które trudno zrozumieć
— podkreślał Jan Filip Libicki.
P. prezydent Wałęsa ma tendencję do różnych wypowiedzi, które trudno zinterpretować. (…) Nie można jednak zapominać o jego zasługach i wielkości. (…) Ludzie w różnym wieku, na różnych etapach życia mówią różne rzeczy
— dodał.
Ludzie, którzy wspierali Lecha Wałęsę, dziś patrzą na niego z pewnego rodzaju niedowierzaniem. Rzeczy, jakie wypowiada wywołują konsternacje. Jesteśmy dziś daleko od wojny domowej
— zauważył z kolei Paweł Lisiecki.
Tego typu określenia są niesprawiedliwe, krzywdzące i szkoda, że wypowiada je Lech Wałęsa
— dodał poseł PiS.
Lech Wałęsa chyba nie za bardzo rozumie dzisiejszą demokrację i że władza została powierzona jednemu z ugrupowań
— zaznaczył.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/449426-politycy-pis-i-opozycji-wyjatkowo-zgodni-ws-slow-walesy?wersja=mobilna