Joanna Mucha nie ustaje w wymyślaniu kolejnych powodów do tego, aby nie głosować na Prawo i Sprawiedliwość. Wygląda na to, że bieganie pod prąd ulicą i uczenie się od Róży Thun nie przynosi za bardzo efektów. Postanowiła więc wykorzystać strach.

Ludzie się boją. Boją się powiedzieć, że chcą głosować na kogoś innego niż PiS. Jest taka tendencja, że zawsze, kiedy rządzi jakaś partia, jest jakieś przekłamanie na jej rzecz. W tym momencie wydaje mi się, że to przekłamanie jest kilkukrotnie większe

– oświadczyła Joanna Mucha na antenie Polskiego Radia Lublin.

Jak dodała, sama zna odpowiedzi niektórych osób, które w rozmowie z sondażownią odpowiadali w sposób nieprawdziwy, że będą głosowali na PiS. Dlaczego? Zdaniem posłanki odpowiedź jest jedna:

Bo boją się o pracę. To jest najczęściej powód

– stwierdziła posłanka Platformy Obywatelskiej.

Jak widać, fakt, iż badania sondażowe są anonimowe, wcale nie przeszkadza kandydatce do Parlamentu Europejskiego w sianiu histerii…

CZYTAJ TEŻ: Co za poświęcenie! Mucha z „narażeniem życia” nawołuje do głosowania: Dzwońcie, piszcie SMS-y, to wielki wybór. WIDEO

To dopiero! Mucha bierze się za politykę zagraniczną. Posłanka PO „zaniepokojona” zaplanowaną wizytą prezydenta Dudy w USA

Mucha otrzymała wsparcie od Thun i zapewniła, że… będzie się od niej uczyć. Pani Joanno, proszę nie iść tą drogą!

wkt/TT