Zdecydowanie potępiam atak na polskiego ambasadora w Izraelu Marka Magierowskiego; akty nienawiści i przemocy są niedopuszczalne - oczekujemy, że sprawca zostanie pociągnięty do odpowiedzialności - oświadczyła w środę ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher.
Ambasador Magierowski - jak podała izraelska prasa - został we wtorek zaatakowany fizycznie i słownie przez mężczyznę przed budynkiem polskiej placówki dyplomatycznej w Tel Awiwie. Jak poinformowała policja, mężczyzna zatrzymany w związku z napaścią środę decyzją sądu został umieszczony w areszcie domowym i ma zakaz zbliżania się do polskiej ambasady w Tel Awiwie przez 30 dni.
Tymczasem według izraelskiego portalu informacyjnego Walla News, na który powołuje się agencja Associated Press, podejrzany został wypuszczony za kaucją, a sędzia określił atak na zagranicznego dyplomatę jako „haniebny”.
Panie Ambasadorze Magierowski, chciałabym wyrazić moje pełne wsparcie. Zdecydowanie potępiam atak na polskiego ambasadora w Izraelu. Akty nienawiści i przemocy są niedopuszczalne. Oczekujemy, że sprawca zostanie pociągnięty do odpowiedzialności
— napisała na Twitterze Mosbacher.
Rzeczniczka prasowa polskiego MSZ Ewa Suwara poinformowała w środę, że w związku z atakiem, ambasador Izraela Anna Azari została wezwana do resortu. Suwara zapewniła, że ambasador Magierowski podczas incydentu nie doznał uszczerbku na zdrowiu.
W oświadczeniu opublikowanym na profilu Ambasady Izraela na Twitterze Azari napisała, że z przykrością dowiedziała się o wtorkowym incydencie, podczas którego zaatakowano polskiego dyplomatę.
Stanowczo sprzeciwiam się i potępiam tego typu akty przemocy
— podkreśliła.
Pochwaliła także izraelską policję za bardzo szybkie zatrzymanie sprawcy.
Wierzę, że ten odosobniony incydent nie przesłoni tego, co pozytywne w relacjach izraelsko-polskich
– oświadczyła.
Azari życzyła Magierowskiemu, aby podczas swojej misji - jak napisała - „nadal tworzył mosty między ludźmi dobrej woli w Izraelu i Polsce”. Jak zapewniła, już we wtorek osobiście skontaktowała się z ambasadorem RP i wyraziła swoje oburzenie atakiem.
Rzecznik izraelskiego MSZ Emmanuel Nahszon podkreślił w środę na Twitterze, że państwo żydowskie jest wstrząśnięte napaścią na ambasadora Polski.
Nasi polscy przyjaciele będą informowani o postępach w dochodzeniu, jakie w tej sprawie prowadzi izraelska policja
– przekazał.
Dla nas to sprawa najwyższej wagi, ponieważ jesteśmy w pełni zaangażowani w bezpieczeństwo i ochronę dyplomatów
– zapewnił Nahszon.
Izraelska policja poinformowała, że napastnik podszedł do Magierowskiego, gdy ten siedział w swoim samochodzie, a następnie opluł dyplomatę. Wezwani w związku z zajściem funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego o napaść 65-latka.
Izraelski portal Ynet News, a za nim internetowe wydanie dziennika „Jerusalem Post”, informowały wcześniej, że we wtorek do stojącego przed polską ambasadą Magierowskiego podszedł mężczyzna, który rzucił się na niego i zaczął na niego krzyczeć. Ambasador nie był w stanie zrozumieć, co mówił napastnik, poza słowami „Polak, Polak”, zdążył jednak zrobić zdjęcie jemu i jego samochodowi.
Bezpośrednio po zajściu polska ambasada złożyła zawiadomienie na izraelskiej policji, a Magierowski zgłosił skargę w izraelskim MSZ. Jak pisał „JPost”, resort ten skontaktował się z policją i polecił, by atak na polskiego dyplomatę traktowała priorytetowo. Podejrzanego ujęto półtorej godziny po incydencie.
Atak spotkał się z potępieniem polskich władz. „Polska zdecydowanie potępia ten ksenofobiczny akt agresji, przemoc wobec dyplomatów lub innych obywateli nigdy nie powinna być tolerowana” - napisał premier na Twitterze Mateusz Morawiecki
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/446717-mosbacher-zdecydowanie-potepiam-atak-na-magierowskiego?wersja=mobilna