Zaangażowana w antyrządowe protesty aktorka Dorota Stalińska postanowiła udzielić poparcia synowi prof. Władysława Bartoszewskiego, który startuje do PE z list KE.

Jeśli myślicie o przyszłości Polski, jeśli myślicie o dobrym życiu dla siebie, swoich dzieci i wnuków, idźcie na wybory i oddajcie stosowny głos! Po raz pierwszy w historii do Europarlamentu kandyduje pięciu byłych premierów Polski. To jest wielka szansa na odbudowanie w oczach Europy i świata, dobrego wizerunku Polski, tak bardzo niestety zniszczonego w ostatnim czasie przez obecnie rządzących. Wierzę głęboko, że wszyscy byli premierzy uzyskają mandat, ale miejsca w Europarlamencie jest znacznie więcej

— mówi Stalińska na wideo, które zamieścił na Twitterze Władysław Teofil Bartoszewski. Widać uważa, że dobrze, aby syn Władysława Bartoszewskiego zasiadał w PE obok byłych działaczy PZPR, jak Włodzimierz Cimoszewicz czy Janusz Zemke.

Bardzo ważne, aby obok nich w tych ławach zasiedli ludzie za których nie będziemy musieli się wstydzić. Ludzie mądrzy, wykształceni, kompetentni i przyzwoici. Takim właśnie człowiekiem jest Władysław Teofil Bartoszewski

— dodała.

Szczerze wątpimy, czy poparcie Doroty Stalińskiej wpłynie na wynik Władysława Teofila Bartoszewskiego.

tkwl/Twitter