Prawo i Sprawiedliwość jest partią rosyjską w Polsce? Takie rewelacje na łamach „Gazety Wyborczej” obwieścił Jacek Żakowski. Dziennikarz stwierdził, że PiS jest wykonawcą rosyjskich interesów w Polsce. Dodał, że wielu polityków i wyborców tego nie widzi.
Ludzie obecnej władzy od lat realizują w Polsce i w Europie interesy Kremla, a PO próbuje realizować polskie interesy w dialogu z Rosjanami. PiS zrzędzi na Rosję i robi, co ona chce, a PO, jak umie, przekonuje Rosję, by się zachowywała w sposób cywilizowany
– oświadczył Żakowski.
Na tym jednak nie koniec. Zdaniem Żakowskiego Prawo i Sprawiedliwość celowo uzależnia Polskę od rosyjskiego węgla i inwestuje w elektrownie, które kupią go więcej. Przypomina, że to Platforma Obywatelska „próbowała inwestować w odnawialną energię, która może nas uniezależnić od Rosji”.
Pojawiła się tez absurdalna teoria spiskowa, jakoby Prawo i Sprawiedliwość miało kryć… Marka Falentę.
Pieniądze zarobione przez Falentę na rosyjskim węglu sfinansowały podsłuchy kelnerów, które uderzyły w PO, a PiS chroni Falentę nawet po prawomocnym wyroku. Najbardziej zasłużone w publikowaniu rewelacji kelnerów putinowskie trolle dostały od PiS intratne posady, a pisowskie służby z daleka omijają ich powiązania z Rosją
– stwierdził Żakowski.
Co więcej, to, że ministrem obrony narodowej został Antoni Macierewicz, także jest sprawką Rosji, która blokuje jego „pozytywną lustrację”.
Idąc dalej, Żakowski twierdzi, że PO „wspiera Ukrainę w jej marszu do UE i w konflikcie z Rosją, a PiS podgrzewa polsko-ukraińskie napięcia i nie robi nic, by UE bardziej wspierała Kijów”. Dodał, że PiS brata się z Orbanem i Salvinim, którzy są „przyjaciółmi Putina w Europie”.
PiS jest uniofobiczny, a PO próbuje przekonać Polaków do dalszej integracji
– napisał w „Wyborczej” Żakowski, tłumacząc, że wcale nie twierdzi, że PiS wykonuje polecenia Putina.
Zbieżność celów może mieć ideowe lub tożsamościowe podłoże – w niechęci wobec różnorodności rządów prawa, Zachodu i modernizacji, a zwłaszcza wobec zmian kulturowych. A jednak trudno się nie dziwić, że PiS tak głośno mówi o reparacjach od Niemiec, a milczy o reparacjach od Rosji. Podobnie, jak trudno się nie dziwić wielkiej kampanii PiS w sprawie prowadzącego do Niemiec gazociągu Nord Stream
– oświadczył Żakowski, dodając, że Rosja jest cichym graczem w wyborach do PE, dlatego każdy musi dokonać wybory, czy „chcemy sami szukać europejskiej drogi, czy pozwolimy, by inni znaleźli ją za nas”.
tkw/”GW”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/439574-absurdalne-wywody-zakowskiego-w-wyborczej