Rząd Prawa i Sprawiedliwości jest pierwszym, który wprowadził realne podwyżki dla nauczycieli. Wiem, że zarobki nauczycielskie nie są wysokie, wiem, że powinni zarabiać więcej, o tym chcemy rozmawiać. Wprowadziliśmy podwyżki, rozłożone na 3 transze
—zapewniła wicepremier Beata Szydło, gość Doroty Łosiewicz w programie „Kwadrans polityczny” TVP1.
Byłą premier odniosła się również do zapowiedzi Platformy Obywatelskiej, która obiecała 1000 zł dla nauczycieli.
Platforma dużo obiecuje przed wyborami. Mówili, że nie podniosą wieku emerytalnego, a po wyborach ten wiek PO podniosła. Teraz Schetyna mówi o 1000 zł dla nauczycieli, ale podczas swoich rządów PO zamroziła im pensje
—przypomniała wicepremier.
Programów społecznych, które wprowadziliśmy od 2015 r było b. dużo, naszym celem była poprawa losu osób w najtrudniejszej sytuacji, dzięki 500 plus praktycznie nie ma biedy wśród dzieci
—zwróciła uwagę Beata Szydło.
Szydło pytana o planowany strajk nauczycieli, podkreśliła, że wierzy w zdrowy rozsądek.
Najważniejsze są egzaminy w szkołach, dzieci muszą je bezpiecznie napisać. Wierzę w rozsądek i to, że nauczyciele staną ze swoimi uczniami do tych egzaminów
—powiedziała.
Wierzę, że dojdzie do porozumienia z nauczycielami. My jesteśmy otwarci i chcemy rozmawiać
—dodała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wicepremier Szydło dla wPolsce.pl: To są wybory o bardzo wysoką stawkę. Ataki opozycji na PiS pokazały, że nie mają nic do zaoferowania
Polecamy również rozmowę z wicepremier Beatą Szydło w telewizji wPolsce.pl.
kk/TVP1
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/437941-po-cos-obiecuje-szydlo-przypomina?wersja=mobilna