Prokurator Generalny nie ma wątpliwości, że wyrok na Wojciecha Biedronia, który zapadł po prywatnym akcie oskarżenia sędziego Łączewskiego jest wydarzeniem bulwersującym. Jednocześnie zaproponował wniesienie kasacji w tej sprawie. Zbigniew Ziobro zadeklarował też, że rozważa konsultacje ze środowiskiem dziennikarskim w sprawie zmian w kodeksie karnym i archaicznym artykule 212 kk, który może być używany jako narzędzie w walce z wolnością słowa. O tych zmianach miała być też mowa w trakcie środowego spotkania z Jarosławem Kaczyńskim.

Uważam za bardzo bulwersujące, że zapadł taki wyrok w sytuacji, kiedy prokuratura zebrała dowody, że doszło do przestępstwa kryminalnego. Sędzia Łączewski używał internetu jako narzędzia do nawiązywania relacji z jednym ze znanych dziennikarzy i proponował działania przeciwko jednemu z obozów politycznych. Co gorsza, później skłamał, że to nie on i złożył fałszywe zawiadomienie, że ktoś włamał się na jego konto

— odpowiedział na pytanie Marcina Fijołka, reportera wPolsce.pl minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro, odnosząc się tym samym do skazania dziennikarza wPolityce.pl Wojciecha Biedronia na podstawie art. 212 Kodeksu karnego na grzywnę.

CZYTAJ TAKŻE: Wojciech Biedroń skazany! Sprawa sędziego Łączewskiego zbulwersowała Polskę, ale sąd ukarał dziennikarza

NASZ NEWS. Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP wyraża stanowczy protest przeciwko skazaniu dziennikarza wPolityce.pl

Wojciech Biedroń w telewizji wPolsce.pl: Chodzi o to, żeby zamknąć usta dziennikarzom. Zamiast prawdy zwyciężył bat i kaganiec

#MuremZaBiedroniem. Dziennikarze i internauci wyrażają poparcie dla skazanego dziennikarza wPolityce.pl. „Kasta swoich zawsze obroni”

Prokurator Generalny podkreślił też kuriozalność wtorkowego wyroku.

Jak się okazało, w bulwersującej sprawie dotyczącej sędziego Wojciecha Łączewskiego, dotyczącej omawiania przez niego z osobą, którą uznał za dziennikarza Tomasza Lisa działań przeciwko PiS, skazany został dziennikarz wPolityce.pl, który tę sprawę opisał. Podstawą do tego było błędne napisanie przez dziennikarza Wojciecha Biedronia, że wobec Łączewskiego prowadzone jest postępowanie dyscyplinarne, a w rzeczywistości było to postępowanie wyjaśniające.

– stwierdził Zbigniew Ziobro.

Dziennikarz telewizji wPolsce.pl Marcin Fijołek zapytał ministra Ziobrę, jak odnosi się do art. 212 kodeksu karnego, który może być używany właśnie w takich sytuacjach. Minister Ziobro zadeklarował, że jest gotów zainterweniować w tej sprawie.

Jeżeli będzie wola ze strony pana redaktora, to jestem w stanie skierować kasację. Tutaj mamy do czynienia ze zderzeniem dobra i zła. Misji dziennikarskiej i człowieka, który sprawiedliwości zaprzeczał. To rzecz skandaliczna, nieakceptowalna. Jestem zdumiony ze taki wyrok zapadł

— zaznaczył minister Ziobro. W swojej wypowiedzi zwrócił też uwagę na fakt, że sędzia Łączewski jest obecnie chroniony immunitetem przed odpowiedzialnością karną.

Pan sędzia Łączewski był podniesiony na lektyce przez środowisko prawnicze, a teraz jaka cisza. Bo to środowisko chyba wie, jakie są ustalenia prokuratury. (…) Cały czas nie może zapaść decyzja o uchylenie immunitetu, żeby sędzia mógł być postawiony przed sądem, tak samo jak każdy inny obywatel.

— mówił.

Minister Ziobro deklarował też, że jest gotowy na dyskusję z dziennikarzami w sprawie art. 212 kk i jego ewentualnego usunięcia.

Deklaruje gotowość spotkania z przedstawicielami różnych redakcji, żebyśmy to przedyskutowali. Nie wykluczam, że jeżeli nasza wspólna rozmowa doprowadzi nas do wniosku, że rzeczą właściwszą z punktu widzenia ochrony wolności słowa jest odejście od takich rozwiązań, to będę gotów przygotować rozwiązanie, które wprowadza dekryminalizacje w tym zakresie.

— powiedział.

as

-

Polecamy „wSklepiku.pl”: „Pilnujmy Polski” - Jacek Karnowski, Michał Karnowski.

Odważny wywiad z braćmi Karnowskimi – znanymi dziennikarzami i publicystami – o ich korzeniach, życiowych wyborach i wartościach oraz burzliwych kulisach polityki w Polsce w latach 2010-2015.