Były żarty, zatem wycofałam projekt
— w ten rozbrajający sposób senator PO z Koszalina Grażyna Sztark w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” odniosła się do swojej inicjatywy, aby w dniach 2-10 czerwca miały miejsce Dni Wolności.
Okazuje się, że cała sprawa wywołała „sporo” problemów i „wielkie” zamieszanie. Wszystko wyjaśniła senator PO.
Najpierw pojawiły się żarty, że inicjatorzy projektu tej uchwały chcą zorganizować dziewięć dni wolnego, co nie było prawdą, bo Dni Wolności nie oznaczały dni wolnych
— podkreśliła Sztark. Okazało się, że dementi nie załatwiło problemu.
Jak się sprawa wyjaśniła, to później z kolei komentowano, że co to za święto, skoro nie uwzględniono dnia wolnego. Zatem dokument wycofałam. Nie uzurpowałam sobie prawa do wyznaczania dnia wolnego
— mówiła.
Jak widać, senator PO w ogóle nie przewidziała, z jaką krytyką może się spotkać jej inicjatywa…
as/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/433647-senator-po-chciala-dziewieciodniowego-swieta?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28wPolityce.pl+-+Najnowsze%29