Wydaje mi się, że trudno będzie Robertowi Gwiazdowskiemu zaistnieć, dlatego że nie kojarzy się generalnie z działalnością polityczną, a bardziej kwestiami ekonomicznymi. Trudno też powiedzieć, kogo miałby reprezentować – doradców podatkowych, przedsiębiorców?

— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Norbert Maliszewski, odnosząc się do nowego projektu politycznego „Polska Fair Play”.

CZYTAJ TAKŻE: Nowy ruch polityczny Roberta Gwiazdowskiego. „Postanowiliśmy, że zagramy fair dlatego będziemy się nazywali Fair Play”

50 mln mieszkańców Polski? Bosak ostrzega: Zaplecze Gwiazdowskiego i Kaźmierczaka chce masowo sprowadzać imigrantów

Na uwagę, że Robert Gwiazdowski liczy, iż na nowy projekt polityczny będą głosować osoby, które do tej pory nie brały udziału w wyborach i osoby, które głosują na mniejsze zło, dopowiedział:

Prawda jest taka, że ci co do tej pory nie głosowali, na ogół później też nie głosują. Bardzo trudno ich do siebie przekonać. To jest bardzo szeroka grupa, bo większość osób twierdzi, że głosuje na mniejsze zło.

Według profesora, formacja Gwiazdowskiego mogłaby się prezentować jako Nowa Prawica, stanowiąc jakąś konkurencję dla „Wolności” Janusza Korwin-Mikkego.

Liberalny ekonomicznie, w sensie że niskie podatki, troska o przedsiębiorców, wolność gospodarcza z elementami konserwatywnymi. To też jest jakaś konkurencja dla takich partii jak „Wolność”. Może mam małą wyobraźnię, ale nie widzę dużych szans dla tego ugrupowania. Poczekajmy aż sam Robert Gwiazdowski się dookreśli. Nie bardzo jestem przekonany co do szans powodzenia tej inicjatywy

— mówił.

To właściwie robi się problem dla Korwina. Wyborcy liberalni gospodarczo mogą się jeszcze bardziej podzielić i to może prowadzić do rozdrobnienia

— dodał.

as