Okazuje się, że media nie decydują o wyniku wyborczym. Tak naprawdę jedynie moderują debatę publiczną, a odbiorcy i tak wyciągają własne wnioski – z prof. Norbertem Maliszewskim, psychologiem społecznym, specjalistą ds. marketingu politycznego, rozmawia Ryszard Makowski.
Prof. Norbert Maliszewski na łamach „Sieci” komentuje szanse na sukces w wyborach nowej partii Roberta Biedronia. Makowski pyta, na jakie poparcie może liczyć ugrupowanie byłego prezydenta Słupska.
To poparcie szacowałbym na 7-10 proc. Takie liberalne poglądy prezentuje nisza wyborców, przede wszystkim z dużych miast. To są wykształceni ludzie, głównie z młodszego pokolenia
—komentuje Maliszewski.
Ocenia, że na nową formację mogą – w większości przypadków – oddać głosy dotychczasowi wyborcy PO:
Platforma jest partią, która w oczach liberalnych wyborców się „zużyła” i nie jest w stanie odpowiedzieć na nowe trendy. Jest grupa ludzi, która od dawna szuka swojego przedstawiciela spoza kanonu polityków od lat nadających ton polskiemu życiu publicznemu. Dla nich Robert Biedroń jest autentyczny i wiarygodny
—ocenia rozmówca Makowskiego.
Profesor Maliszewski poproszony został również o ocenę nastrojów panujących obecnie w Polsce.
To, co się dzieje po 2015 r., wygląda jak z podręcznika astroturfingu. Czy Polska jest w stanie wojny hybrydowej?
—pyta Makowski.
Jestem daleki od skrajnych tez. Raczej szukam mechanizmów, które mają charakter racjonalny
—komentuje prof. Maliszewski.
Cała rozmowa z prof. Norbertem Maliszewskim, psychologiem społecznym, specjalistą ds. marketingu politycznego, w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 11 lutego br., także w formie e-wydania.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.
kk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/433513-maliszewski-w-sieci-wiosna-moze-liczyc-na-7-10-proc