Miała być „bomba”, która obali rząd PiS, a jest niewypał. Z rewelacji „Gazety Wyborczej” nt. taśm Jarosława Kaczyńskiego niewiele zostało. To jednak nie przeszkadza dziennikarzom TVN-u, aby doszukiwać się sensacji w nagraniach opublikowanych przez „GW”. W materiale „Faktów” Maciej Knapik zarzuca brak transparentności działaniom spółki Srebrna.
Na czym miałby polegać rzekomy brak transparentności?
Czy to, aby rzeczywiście tak przejrzyste i transparentne? Prezes o firmie Srebrna mówił po prostu „my”. Na nagraniu słychać, jak Kaczyński mówi – „Jestem gotów w tym sądzie zeznać, że ta robota była robiona dla nas”. Dla nas - znaczy dla Srebrnej, czyli spółki, na której terenach miały stanąć bliźniacze wieżowce
—tłumaczy dziennikarz TVN.
Knapik wnioski o braku transparentności wyciąga z tego, że specjalnie powołano spółkę Nuneaton (spółka powołana do realizacji projektu, jej prezesem został Birgfellner) i to ona, a nie Srebrna miała realizować inwestycję. Ta jednak po wstrzymaniu projektu nie przeniosła praw użytkowania działki pod budowę na firmę Nuneaton. Zestawia to ze słowami prezesa PiS, który przyznaje, że nie widzi innej możliwości uregulowania zapłaty architektowi, niż skierowanie sprawy do sądu. W materiale przytaczane są również słowa „tajemna nazwa”, „pracować po cichu dalej”, „medialnie gorzej”. Ma to sugerować, że cały projekt chciano ukryć. Ot, cały rzekomy brak transparentności, który „ujawnia” Knapik. Przypomnijmy, że o tym, że spółka Srebrna chce budować wieżowce, pisała kilka lat temu „Gazeta Wyborcza”.
CZYTAJ WIĘCEJ: „GW” zapomniała o swojej publikacji nt. „wieżowca Kaczyńskiego”? W 2016 r. donosiła o zgodzie, jaką wyraził ratusz
Ponadto, oczywiste stwierdzenie Jarosława Kaczyńskiego, że media zaatakują PiS za rzekome budowanie wieżowców, choć w rzeczywistości budowałaby je spółka, i jest to nie do obrony, to kolejny zarzut o brak rzekomej transparentności.
Na koniec Knapik pomija istotne fakty i stwierdza, że do realizacji projektu nie doszło, bo… pokłócono się o pieniądze. Cóż, skoro „bomba” nie wypaliła, to „wszystkie chwyty dozwolone”.
kk/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/431866-bomba-nie-wypalila-tvn-na-tropie-sensacji