Czy dla niektórych działaczy i polityków PO nie ma żadnych świętości? W Sejmiku Województwa Śląskiego, w dniu w którym wszyscy modlą się o zdrowie prezydenta Pawła Adamowicza wywieszono haniebny transparent, w którym nazwano radnego Wojciecha Kałużę „zdrajcą”.

CZYTAJ TAKŻE:TYLKO U NAS. Radny Kałuża: „Niech pan Budka przestanie mówić o mnie nieprawdę, bo zacznę mówić prawdę o nim”

W sejmiku śląskim PO w związku z barbarzyńskim atakiem na prezydenta Adamowicza apeluje (słusznie) o właściwy język debaty publicznej, a w tym samym czasie na galerii sejmiku taki transparent…@bbudka może zachęci Pan tych ludzi do posłuchania waszego apelu?

– napisał na twitterze Michał Woś, b. wiceminister sprawiedliwości, a obecnie członek zarządu Województwa Śląskiego, który zaapelował do Borysa Budki, by ten interweniował w sprawie prowokacji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:NA ŻYWO. Paweł Adamowicz ugodzony nożem podczas finału WOŚP! Lekarze: Stan jest bardzo ciężki. Rokowania są niezwykle niepewne

W odpowiedzi na apel Wosia posypały się „fejkowe” oskarżenia wobec polityków PiS. Do wielkiej hipokryzji w kontekście Wojciecha Kałuży odniósł się także Piotr Semka.

Widać, że dla wielu uczestników politycznej wojny w Polsce nie ma żadnych świętości.

-

ROZGRZANA KASTA. SĘDZIOWIE CORAZ CZĘŚCIEJ WCHODZĄ NA POLITYCZNĄ BARYKADĘ. LISTA BUDZĄCYCH WĄTPLIWOŚCI WYROKÓW BULWERSUJE I NADAL SIĘ WYDŁUŻA. Nowy numer „Sieci” już w kioskach!

E - wydanie dostępne na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.