Chyba wiecie, że ten potencjał militarny co świat ma, to może 11 razy zniszczyć życie na ziemi
— grzmiał podczas jednego ze spotkań ze zwolennikami Lech Wałęsa. Były prezydent postanowił podzielić się swoimi złotymi myślami m.in. nt. obronności.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gdzie jest kres tego szaleństwa? Wałęsa oczarowany Putinem: „To mądry człowiek”. Apeluje: „bliżej nam do Moskwy niż Nowego Jorku”
Z tego punktu widzenia, zbrojenie, wojska, jest bez sensu. Bo jest nasycenie maksymalne. Ale świat jeszcze się nie ułożył
— powiedział.
Odniósł się też do sprawy obecności wojsk amerykańskich w Polsce.
Dla komfortu naszego, dla spokojniejszego życia, to jak są Amerykanie to nas jeszcze bardziej chronią, jeszcze dolarów trochę zgubią
— stwierdził.
Z militarnego widzenia bezsens. Ale z takiego praktycznego, komfortowego, no to fajnie, no
— dodał.
Mówił również o ambasador USA Georgette Mosbacher.
To nie jest klasyczny dyplomata, Ona ma gorące serce, prawie polskie takie, i widzi, że tu się nie dzieje dobrze. (…) Powinna mieć lepszych doradców, którzy by ją bronili. (…) Ona to widzi i chce nam pomóc, ale nie wie jak
— powiedział.
Poradziliśmy sobie z jednym wrogiem i drugim, poradzimy sobie i z tym
— dodał, odnosząc się do PiS.
I jak zawsze można było posłuchać „błyskotliwych” myśli nt. sytuacji w Polsce…
Na dziś nie mamy rozwiązań, na dziś się kłócimy, ale rozwiązań konkretnych nie widzę. Z przykrością stwierdzam. Ja jestem za stary już bym to robił, więc zachęcam młodzież, wykształconą, bez obciążeń, bez agentury, niech ta młodzież to pozbiera…
— mówił b. prezydent.
Gdybym ja miał wasze wykształcenie, wasze majątki, ho,ho, dziesięć Nobli bym miał. Wam brak wiary. Wam się nie chce chcieć, a mnie się chciało chcieć
— wyznał.
Można było też usłyszeć, z jakiego powodu b. kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder był zazdrosny i jaki „kalendarz” proponuje UE.
Co to dzisiaj za nazwa, jakiś „PiS”, jako „PO”. Na dzisiejsze czasy trzeba komputerowego i wygodnego myślenia każdego z nas. Trzydzieści lat proponuję, aby zorganizować społeczeństwo zgodnie z przekrojem społecznym (…). Prosty podział: Lewica, prawica, ludzie najemnej pracy, właściciele środków produkcji. Cztery partie polityczne
— dzielił się swoimi wynurzeniami Lech Wałęsa.
mly,kpc/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/429082-walesa-o-amerykanskich-bazach-w-polsce-bezsens