Wygląda na to, że jedyną formą zachowania poprawnych stosunków z politykami Platformy Obywatelskiej jest ślepe podporządkowanie jej liderom. Taki wniosek można wysnuć po lekturze radosnej twórczości Jana Vincenta Rostowskiego na Twitterze.
Coraz mniej mi się ten Biedroń podoba. Myśli że może paktować z diabłem PiSowskim, ale go tylko zżują i wyplują
— napisał na Twitterze polityk PO (pisownia oryginalna - przyp. red.).
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Chce zastąpić Tuska w roli zbawcy opozycji? Biedroń zapowiada swoją inicjatywę: „Będziemy mieli realną szansę odsunąć PiS od władzy”
Problem w tym, że Biedroń nigdzie z tym „diabłem” nie paktuje, a jedynie odważa się wypowiadać we własnym imieniu, bez hołdów dla pomazańców Platformy.
Najwyraźniej Rostowski jest zwolennikiem zasady: „Kto nie z nami, ten przeciwko nam”. Takie podejście nigdy nie kończy się dobrze.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/421506-rostowski-wyznaje-coraz-mniej-mi-sie-ten-biedron-podoba