Czyli PIS i TVPIS walczą z TVN za to, że stacja pokazała neonazistów. To zazdrość w stosunku do nagrywających czy solidarność z nagranymi, bo już sam nie wiem
— napisał na Twitterze Tomasz Lis. Jak widać, wciąż nie dociera do niego, że najprawdopodobniej całe „urodziny Hitlera” były teatrzykiem, za którego wykonanie ktoś zapłacił. A operator TVN-u został uwieczniony na zdjęciach podczas „hajlowania” przy okazji tej imprezy.
Internauci szybko wyjaśnili redaktorowi naczelnemu „Newsweeka”, że bardzo możliwe, iż cały reportaż TVN-u okaże się „ustawką”.
Ciekawe, czy Tomasz Lis przeprosi za swój wpis, jeśli ostatecznie okaże się, że obchody „urodzin Hitlera” były inscenizacją.
as/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/421494-tomasz-lis-broni-tvn-u-ws-urodzin-hitlera