Wydatki prezydentów największych polskich miast na podróże zagraniczne w 2017 r. są szokujące. Rekordzistą jest Rafał Dutkiewicz, którego podróże w minionym roku kosztowały miejski budżet 154 285,81 zł.
Były prezydent Wrocławia jest również rekordzistą, jeżeli chodzi o jednorazowy największy koszt wyjazdu. 32 924,44 zł kosztowała podatników jego podroż do Waszyngtonu i Guadalajary, którą odbył w dniach 30 listopada - 12 grudnia. Znaczne kwoty pochłonęły jego wyprawy do Coventry w Wielkiej Brytanii i Konakry, stolicy Gwinei (24 233,50 zł). Delegacja do Monachium i Tokio kosztowała 23 924,63 zł. W 2017 r. w zagranicznych delegacjach Dutkiewicz spędził 89 dni.
Na kolejnym miejscu znalazł się Paweł Adamowicz. Gdański samorządowiec „wylatał” w 2017 r. 51 460,10 zł. Podróże Hanny Gronkiewicz-Waltz, byłej prezydent Warszawy pochłonęły 28 091,63 zł. Podróże Jacka Jaśkowiaka kosztowały poznański magistrat 22 484,94 zł. Ewenementem w tym zestawieniu jest Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa, który w minionym roku nie wydał ani złotówki na wyjazdy zagraniczne.
ems/gazeta.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/421222-zobacz-jak-prezydenci-miast-podrozuja-za-nasze-pieniadze