W Krakowie PO nawet nie odważyła się wystawić swojego kandydata
– powiedział poseł Waldemar Buda w programie „Kropka nad i” na antenie TVN24.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości komentował wyniki Zjednoczonej Prawicy w wyborach samorządowych w wielkich miastach.
Znaliśmy swoje możliwości w dużych miastach. Oczekiwania były rozbudzane w mediach
– stwierdził.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: WSZYSTKO o przesłuchaniach speckomisji ds. Amber Gold
Poseł PiS odniósł się do dzisiejszego przesłuchania Donalda Tuska przed komisją śledczą ds. Amber Gold.
Trudno wskazywać na wygranego czy przegranego. Ważne czy to przesłuchanie doprowadziło do posunięcia sprawy do przodu. Nie rozpatrujemy tego w kontekście wygranego czy przegranego
– mówił Buda.
Nie potwierdził jakichkolwiek działań. W wielu przypadkach wykazał, że zaniechał działań i reakcji na informacje służb
– dodał.
Waldemar Buda zauważył zdenerwowanie u przesłuchiwanego Donalda Tuska.
Nie widziałem zdenerwowania Małgorzaty Wassermann. Raczej widziałem kilka sytuacji gdy Donald Tusk reagował nerwowo i był uspokajany przez członków komisji. To przesłuchanie było potrzebne. Potwierdziły się wątpliwości
– powiedział.
Są miejsca,z których ewidentnie widać, że Donald Tusk nie zareagował. (…) Obraz funkcjonowania w czasach PO nie wygląda dobrze. (…) Syn był zatrudniony, był parasol ochronny. (…) Jego zatrudnienie powodowało, że służby miały związane ręce
– dodał.
Mówił też o aferze GetBack.
Reakcja była po miesiącu, a po trzech aresztowania
— stwierdził Waldemar Buda.
mly/tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/419771-buda-sluzby-mialy-zwiazane-rece-ws-amber-gold