Ludzie listy piszą. Czasami straszne, czasami śmieszne. A co jeżeli korespondencją wymieniają się Robert Biedroń i Dorota Wellman? I co jeżeli to listy otwarte, które opublikowały „Wysokie obcasy”…
Dorota Wellman troszczy się o wszystkich i wszystko. W końcu rola autorytetu feministek i lemingów to wysoko postawiona poprzeczka. Teraz zainteresowała się Robertem Biedroniem i jego nową inicjatywą polityczną.
Masz wszystko, co trzeba. Osobowość, umiejętność zjednywania ludzi, doświadczenie. Jaki masz program dla Polski, którą kochasz?
— pyta Wellman.
Robert Biedroń, który już został namaszczony na zbawcę Polski, nie pozostawi ciekawości kobiety niezaspokojonej.
Wiem dobrze, jakie przyświecają mi wartości. Ale nie będę mówił Polkom i Polakom, jak mają żyć, bez wcześniejszej rozmowy z nimi
— odpowiada prezydent Słupska.
Wellman trawi jednak ciekawość. I pytań jest coraz więcej.
Ogłosiłeś nową inicjatywę społeczno-polityczną. Chciałabym wiedzieć więcej. Z kim chcesz zawiązać sojusze? (…) Jaki masz pomysł, Robercie?
— rzuca Wellman.
Jak na zbawcę Polski przystało, Biedroń świadom swoich atutów, postanowił uświadomić Wellman, że nietuzinkowa z niego postać.
Dzięki rozmowom i doświadczeniu w sprawowaniu funkcji publicznych wiem już sporo o tym, czego w Polsce potrzeba. Wiem, jak wiele luk istnieje w prawie. Wiem, że bez szybkiej cyfryzacji i ograniczenia biurokracji nie stworzymy nowoczesnego państwa dla ludzi i biznesu oraz, że jeśli nie zaczniemy wspierać innowacyjnych przedsiębiorstw, to nasza gospodarka przestanie się rozwijać
— podkreśla Biedroń.
Następnie prezydent Słupska dzieli się z Wellman wizją Polski swoich marzeń.
Wiem także, że potrzebujemy Polski wrażliwej społecznie, która nikogo nie zostawia w tyle i w której płeć i miejsce zamieszkania nie decydują o jakości życia. Wiem, że bez nowych żłobków i przedszkoli w Polsce nie będzie się rodzić więcej dzieci. Czas na nowoczesną politykę społeczną, która włącza, a nie marginalizuje. Nie musimy przy tym wybierać między aktywnym państwem a wolnością, jak do tej pory
— stwierdza działacz LBGT.
Nie łatwo jest zaspokoić ciekawość Wellman. Kobieta to niezwykle wymagająca. Nawet prezydent Słupska musi się nieźle napocić, żeby spełnić jej oczekiwania.
Nie papieżuj, tylko działaj. Niech do polityki przyjdą politycy nowi. Nieskażeni. Jest szansa, że można w niej coś zmienić. Mówię: sprawdzam
— stawia sprawę na ostrzu noża celebrytka.
Mam nadzieję, że i Ty, Doroto, wesprzesz nas w tym działaniu. Nasz kraj potrzebuje zmiany – temu zaprzeczyć się przecież nie da
— zaprasza Wellman Biedroń.
Czy to początek nowego politycznego duetu? Trudno powiedzieć. Wellman – choćby w sprawie promocji aborcji – pokazała, że jej publiczna działalność ociera się o politykę. Czy da się uwieść Biedroniowi? Jeżeli o tym myśli, to powinna się śpieszyć, bo wielu jest takich, którzy widzieliby się przy boku prezydenta Słupska…
CZYTAJ WIĘCEJ: Mała telenowela na lewicy. Oni chcą, on nie chce. Biedroń: PO od Ujazdowskiego do Nowackiej to wydmuszka wielkanocna
‘Wysokie obcasy”, rs.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/415372-wellman-do-biedronia-jaki-masz-program-dla-polski