„Jutro Rafał Trzaskowski będzie podróżować po Warszawie tramwajem z Barbarą Nowicką” – doniósł na Twitterze dziennikarz „Rzeczpospolitej” Michał Kolanko. Szykuje się nie lada wydarzenie, wygląda bowiem na to, że kandydat PO na prezydenta stolicy po raz kolejny w swoim życiu skorzysta z transportu publicznego.
„Niesamowite. Robię codziennie taką kampanię” – skomentował plany Trzaskowskiego dawny dziennikarz śledczy Michał Majewski. Drwina uzasadniona. Rafał Trzaskowski popełnia bowiem kolejną gafę. Gdyby korzystał z transportu publicznego na co dzień, to faktycznie każdego dnia robiłby sobie kampanię, jako człowiek, który zna miasto i nie boi się jego mieszkańców. Jednak zawiadamiając całą Polskę o tym, że jutro wsiądzie do tramwaju, podkreśla swoje całkowite wyobcowanie.
Co ciekawe, w tramwaju Trzaskowskiemu towarzyszyć będzie Barbara Nowacka. Nie tak dawno temu, gdy Nowacka postanowiła wesprzeć PO, niektórzy dziwili się, co może łączyć działaczkę lewicy z Platformą. Teraz odpowiedź wydaje się już prosta: ani Nowacka, ani Platforma nie jeżdżą tramwajami. W tramwajach przecież śmierdzi i jeszcze pobrudzić się można.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/413877-uwaga-uwaga-jutro-rafal-trzaskowski-wsiadzie-do-tramwaju