A to dobre! Dominika Wielowieyska, która kreuje się na wielką obrończynię niezawisłości sędziowskiej, gani Małgorzatę Gersdorf za spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim. Czy od dziś, sędziowie będą spotykali się tylko z tymi rozmówcami, których wybiorą im dziennikarze z „Gazety Wyborczej”?
CZYTAJ TAKŻE:Furia Wielowieyskiej w „Gazecie Wyborczej”: „Zakłamanie w obozie PiS jest modelowe. Rozdają sobie Polskę”
Dominika Wielowieyska przekonuje więc czytelników, że za spotkaniem Małgorzaty Gersdorf z Mateuszem Morawieckim stoi spisek Prawa i Sprawiedliwości!
Mateusz Morawiecki prowadzi grę, dzięki której chce zyskać sympatię umiarkowanych wyborców. Taki był rzeczywisty cel spotkania z prezes Małgorzatą Gersdorf. Jeśli sędziowie podejmą negocjacje z PiS, zostaną ograni.
– przekonuje Dominika Wielowieyska.
Absurdalna teza? Owszem, ale Wielowieyska brnie dalej. i łączy tę intrygę z faktem, że na konwencjach wyborczych Prawa i Sprawiedliwości pojawia się prezes Jarosław Kaczyński. Dla Dominiki Wielowieyskiej, to ważny trop w jej spiskowej teorii.
Jednocześnie ostatnio objawił się na konwencjach i spotkaniach sam prezes PiS Jarosław Kaczyński, który ostrymi wypowiedziami uspokaja twardy elektorat, który mógłby niechętnym okiem patrzyć na nazbyt koncyliacyjne poczynania premiera. Na tym polega ta przedwyborcza gra PiS, w którą wciągnięto prof. Gersdorf.
– „ujawnia” dziennikarka z GW.
Po „zdemaskowaniu” spisku, Dominika Wielowieyska, rozpoczyna połajankę samej byłej I Prezes Sądu Najwyższego. Jak w soczewce widać tu cała hipokryzję środowiska „Gazety Wyborczej”, które bardzo pilnuje, by „niezawiśli” sędziowie kontaktowali się tylko z tymi, których wyznaczy lub namaści redakcja z Czerskiej.
Mimo to uważam, że prof. Gersdorf nie powinna godzić się na spotkanie w takiej formule.(…).Nie jest politykiem, nie ma obowiązku orientować się w grach politycznych. Niemniej Sąd Najwyższy i jego prezes nie są od tego, by prowadzić polityczne negocjacje. Jeśli już pani profesor miałaby z kimkolwiek rozmawiać, to z prezydentem, który ma konstytucyjne uprawnienia dotyczące nominacji sędziowskich.(…).Natomiast premier nie ma żadnych kompetencji w kwestii sądownictwa. Dlatego prezes Gersdorf powinna odmówić, przypominając jednocześnie swoje stanowisko w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym.
– przekonuje Dominika Wielowieyska, która kolejny już raz próbuje też skonfliktować obóz Prawa i Sprawiedliwości z prezydentem. Ta manipulacja to już prawdziwy znak rozpoznawczy pani redaktor.
Publicystka „Gazety Wyborczej”, prewencyjnie, „ostrzega” też środowisko sędziowskie przed spotkaniami z przedstawicielami władzy. Wcześniej nie przeszkadzało jej, że zbuntowana „kasta” sędziowska blatowała się z politykami opozycji totalnej. Nie ganiła Gersdorf, Rzeplińskiego, Markiewicza i Żurka, gdy tych przyłapano na knowaniu z politykami PO w siedzibie tej partii.
Sędziowie mogą wyrażać opinie na temat zmian w ustawach, ale jeśli zaczną negocjować, PiS w ten sposób udowodni rzecz, którą usiłuje wmówić opinii publicznej od dłuższego czasu: proszę, negocjują, bo w rzeczywistości są politykami. Tymczasem w rzeczywistości sędziowie nie są politykami. Bronią swojej niezawisłości, co jest ich obowiązkiem i nie jest to związane z popieraniem żadnej partii.
– stwierdza Dominika Wielowieyska.
CZYTAJ TAKŻE:Co ma wspólnego zdrowie prezesa Kaczyńskiego i zamieszanie wokół SN? Wielowieyska „wie” i brzydko manipuluje
Skąd u publicystów „Wyborczej” taka obawa przed kontaktami elit sędziowskich z obecną władzą? Czego tak naprawdę boją się ci, którzy tylko dolewają oliwy do ognia, licząc na siłowe rozwiązanie konfliktu? To proste! Chodzi o to, by nie doszło do porozumienia. Mało tego. Redakcja z Czerskiej obawia się także utraty monopolu na kontakty ze zbuntowanymi sędziami. Prawda jest taka, że już wkrótce, zamieszanie wokół Sądu Najwyższego zakończy się pomyślnie dla reformy sądownictwa. Nawet Jerzy Stępień stwierdził, że TSUE nie zatrzyma zmian w Sądzie Najwyższym, a raz wprowadzonych rozwiązań cofnąć już nie uda. Stąd groźne pomruki z „Gazety Wyborczej” i połajanki w wykonaniu Dominiki Wielowieyskiej oraz innych dziennikarzy tej redakcji. Czerska przegrała bitwę o sądy.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/413587-wielowieyska-gani-gersdorf-za-spotkanie-z-premierem