Problemy Wolnych i Solidarnych spotkały się z surową i średnio zabawną recenzją Romana Giertycha. Człowiek, który reaktywował Młodzież Wszechpolską odniósł się do sprawy nazwisk osób zmarłych, które znalazły się wśród podpisów poparcie dla ugrupowania Kornela Morawieckiego.
Wolni i Solidarni próbowali zarejestrować listę wyborczą posługując się popisami osób już nieżyjących. Sprawa zakończyła się odebraniem pełnomocnictw działaczom, którzy za to odpowiadali.
Zdarzenie stało się okazją dla Romana Giertycha, by zaatakować… prezydenta Andrzeja Dudę.
Akcja Morawieckiego, aby poparcie uzyskiwać wśród nieboszczyków koreluje perfekcyjnie z planami PAD, aby wyłącznie zmarłych (nie mogą odmówić!) honorować Orderem Orla Białego. Czy to oznacza, że dobra zmiana powoli przenosi się w zaświaty?
mly/twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/413400-giertych-zabawny-jak-zwykle