Jak informuje RMF FM Komisja Europejska utrzymuje stałą presję na Warszawę, choć ma nadzieję na kompromis w sprawie Sądu Najwyższego. Czeka jednak na konkretne ustępstwa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Dziwne gierki Komisji LIBE. Czemu zwlekali ze sprecyzowaniem tematów rozmowy z przedstawicielami TK? PISMO
Wielu unijnych polityków twierdzi, że Bruksela jest zmęczona całą tą sytuacją i kompromis zostałby przyjęty z ulgą.
Równocześnie urzędnicy KE utrzymują presję i przypominają, że pozew w sprawie SN jest gotowy i w każdej chwili może zostać wysłany do TSUE. W każdym momencie możemy kliknąć i go wysłać
— czytamy na rmf24.pl.
Tak się jednak nie dzieje, ponieważ Komisja czeka na ustępstwa ze strony Polski.
Na kompromisie zależy także szefowi Komisji Europejskiej, ponieważ jeżeli Polska nie respektowałaby postanowienia TSUE w sprawie SN, to wywołałoby to wewnątrz unii wielki kryzys.
Gdyby doszło do takiego kryzysu, to Polska nie miałaby już nic do stracenia i stałaby się nieprzewidywalna. A mamy przecież jeszcze przed nami wspólne decyzje - takie jak Brexit czy przyszły budżet UE. A tajemnicą poliszynela jest, że klęska któregoś z tych projektów bardzo zaważyłaby na wizerunku Junckera
— uważa rozmówca RMF FM.
Co ciekawe, Komisja Europejska liczy na kompromis również dlatego, że nie ma całkowitej pewności co do zwycięstwa w Trybunale Sprawiedliwości UE w sprawie Sądu Najwyższego.
wkt/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/413298-ke-liczy-na-kompromis-jednak-czeka-na-ustepstwa