Tego można było się spodziewać. Polskie tabloidy - „Fakt” i „Super Express” - z wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Białym Domu wyciągają przede wszystkim jedną rzecz, nazywając ją „kompromitacją” czy „upokorzeniem”. W dodatku wszelkie inne starania polskiej głowy państwa w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa energetycznego są z góry deprecjonowane. Czy nie jest to obraz skrajnie spłycony?

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Polska i USA podpisały wspólną deklarację! „Nadszedł czas, by umocnić partnerstwo między naszymi narodami”. SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY

I z tego zestawienia to właśnie „Fakt” jest łagodniejszy w swojej narracji! Tabloid pyta - „Co ugrał prezydent?” - zastanawia się:

Sukces czy wielka klapa i upokorzenie? Oceny wizyty Andrzeja Dudy w Białym Domu budzą skrajne emocje.

Ale gdy mowa o słynnym już zdjęciu z Gabinetu Owalnego, „Fakt” nie ukrywa już swojego ostrego nastawienia.

Taka sytuacja to ewidentny błąd naszej delegacji. Wiadomo, że w Gabinecie Owalnym jest jedno biurko i jeden fotel. Nikt nie podpisuje tam dwustronnych delegacji, bo te wymagają równej pozycji. A tak Duda wygląda jak petent. W dodatku zadowolony z siebie

— jątrzy gazeta.

„Fakt” próbuje wytknąć, że nie podpisana deklaracja nie ma żadnych konkretów i nie padły żadne słowa o sankcjach za Nord Stream.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Minister Szczerski żartobliwie: „Prezydent Duda tyle razy ostatnio słyszał że będzie siedział, że postanowił tym razem trochę postać”

CZYTAJ TAKŻE: Nawet faktów nie umieją połączyć. Opozycja chciała zakpić z prezydenta Dudy, poniosła porażkę. „On zawsze siedzi, kiedy inni stoją”. ZDJĘCIA

„Super Express” - wydawałoby się nieco bardziej poważne pismo od „Faktu” - postanowił najwidoczniej pastwić się nad prezydentem.

Kompromitująca wpadka polskiej dyplomacji podczas wizyty Andrzeja Dudy w Białym Domu. Zabrakło krzesła dla prezydent!

— grzmi tytuł.

A już szczytem jest forma tekstu, jaką przyjął „SE”…

O tej sytuacji Andrzej Duda zapewne zechce jak najszybciej zapomnieć. Niestety, wiele wskazuje na to, że będzie ona do niego wracać w snach jako uosobienie dyplomatycznego koszmaru. Miał być wielki wizerunkowy sukces, a pozostał niesmak

— pisze tabloid.

I czy na poważnie można traktować gazetę, która porównuje zdjęcie prezydentów Polski i USA ze zdjęciem… Wałęsy i Trumpa.

„A kiedyś było tak… Rok 2010. Podczas spotkania na Florydzie to Lech Wałęsa siedział, a Donald Trump stał…”

CZYTAJ WIĘCEJ:

NASZ WYWIAD. Czemu prezydent stał podczas podpisywania deklaracji? B. szef MSZ: Myślę, że to wpadka protokołu amerykańskiego

NASZ WYWIAD. Szeremietiew po wizycie Dudy w USA: To co mnie cieszy, to wyraźne zaangażowanie się Amerykanów w Trójmorze

kpc/”Fakt”/”Super Express”