Szokujące szczegóły przestępczego procederu trzech bandytów, którym sędzia Igor Tuleya zawiesił postępowanie i przesłał do TSUE pytanie prejudycjalne, związane z rzekomo politycznym wpływem na postępowania dyscyplinarne sędziów w Polsce! Jak udało nam się dowiedzieć, Andrzej K., Janusz M. oraz Grzegorz J. nie tylko porywali swoje ofiary i domagali się za nie okupu, ale także wyjątkowo brutalnie dręczyli porwanych.

CZYTAJ TAKŻE:UJAWNIAMY. Dla wojny z rządem sędzia Tuleya wstrzymał proces bandytów z „grupy mokotowskiej”? Mogli porwać 3 osoby dla okupu!

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Kolejny wyskok sędziego Tulei! Zawiesza sprawę porywaczy ludzi, bo czeka na odpowiedź z TSUE!

Wczoraj portal wPolityce.pl ujawnił, że bandyci, którym zawieszono proces w związku z pytaniem prejudycjalnym sędziego Tulei, należą do jednej z najbrutalniejszych grup przestępczych w Polsce. Jej członkowie dokonali licznych porwań, zabójstw i wymuszeń. Trzej oskarżeni, którzy stanęli wczoraj przed obliczem sędziego Tulei dokonało dwóch porwań dla okupu w latach 2002 - 2003. Swoje ofiary więzili na jednej z mazowieckich posesji i w wyjątkowo brutalnie torturowali. W ten sposób zmuszali je do zapłacenia okupu.

Wszyscy działali w zorganizowanej grupie przestępczej.

– potwierdziła prokurator Ewa Bialik, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

Z ustaleń portalu wPolityce.pl wynika, że wczoraj dwóch z trzech bandziorów odpowiadało przed sądem z wolnej stopy, zaś trzeci - Andrzej K. odbywa karę pozbawienia wolności za inne czyny związane ze swoim udziałem w „grupie mokotowskiej”. Wczorajsza decyzja sędziego Igora Tulei oznacza, że proces Andrzeja K., Janusza M. oraz Grzegorza J. został zawieszony do czasu, gdy TSUE odpowie na pytania sędziego Tulei.

W dniu 4 września 2018 r. SSO Igor Tuleya w sprawie o sygnaturze VIII K 146/18 dot. Janusza M., Grzegorza J. i Andrzeja K. oskarżonych z art. 252 § 1 k.k. w zb. z art. 189 § 1 k.k. ( w brzmieniu sprzed 19.04.2010 r.) w zb. z art. 282 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 65 § 1 k.k. postanowił wystąpić do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w trybie prejudycjalnym z następującym pytaniem dotyczącym wykładni przepisów prawa unijnego: czy artykuł 19 ust. 1 akapit drugi Traktatu o Unii Europejskiej należy interpretować w ten sposób, że wynikający z niego obowiązek państw członkowskich do ustanowienia środków zaskarżenia niezbędnych do zapewnienia skutecznej ochrony sądowej w dziedzinach objętych prawem Unii sprzeciwia się przepisom likwidującym gwarancje niezależnego postępowania dyscyplinarnego wobec sędziów w Polsce poprzez wpływ polityczny na prowadzenie postępowań dyscyplinarnych i powstanie ryzyka wykorzystywania systemu środków dyscyplinarnych do politycznej kontroli treści orzeczeń sądowych?

– czytamy w komunikacie Sądu Okręgowego w Warszawie.

WB