Decyzji jeszcze nie ma. W poniedziałek prezydent spotyka się z sygnatariuszami listu w tej sprawie. To przedstawiciele kilku partii politycznych. To są partie od prawa do lewa

— powiedział szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski pytany o kwestię ewentualnego prezydenckiego weta ws. nowej ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego.

Szczerski zapowiedział, że decyzję poznamy przed piątkiem. Zapadnie zapewnie w czwartek.

Przed piątkiem ta decyzja będzie podjęta

— stwierdził prezydencki minister.

Prezydent przedstawił też swoje racje. Chodzi mu o to, by dostęp do demokratycznej reprezentacji był szeroki. By obywatele dokonywali tego wyboru w toku kampanii wyborczej i akcie głosowania, a nie przez prawo, które tak czy inaczej będzie te głosy przeliczało

— dodał.

Szczerski zwrócił uwagę na słabą frekwencję w wyborach do PE.

Wbrew samonarracji PE, o jego wielkim znaczeniu, obywatele wiedzą, że ich codzienność zależy od rady gmin po parlament krajowy

— mówił.

Większość europarlamentarzystów zapomina o swoich wyborach i rzadko widzimy europarlamentarzystów pracujących z obywatelami, gdy uzyskają już mandat

— dodał.

Odniósł się też do sprawy pytań prejudycjalnych wysłanych przez Sąd Najwyższy do TSUE.

Gdyby TSUE podjął tę dyskusję nad pytania zadanymi przez SN. Byłoby to wydarzenie na skalę europejską, bo podjąłby w ogóle interwencje w system prawny kraju członkowskiego, poza swoimi kompetencjami

— stwierdził Szczerski.

mly/PR1