Hanna Gronkiewicz-Waltz powinna stanąć przed komisją weryfikacyjną i jasno wytłumaczyć, jak wyglądała sprawa reprywatyzacji – powiedział w czwartek kandydat PO i N na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski, oceniając jednocześnie, iż komisja to spektakl polityczny.
Wielokrotnie wypowiadałem się w tej sprawie. Uważałem, że pani prezydent powinna stanąć przed komisją i jasno tłumaczyć, jak wyglądała sprawa reprywatyzacji
—powiedział w czwartek w radiowej Trójce Trzaskowski, pytany czy Gronkiewicz-Waltz powinna stanąć przed komisją, czy też nie.
Jak mówił, prezydent Warszawy tego nie zrobiła, „bo uważa – i są ku temu podstawy – że ta komisja jest nielegalna, jest pewnego rodzaju spektaklem politycznym”.
Myśmy jasno powiedzieli: pomóżmy wszystkim, którzy zostali poszkodowani w wyniku afery reprywatyzacyjnej, przyjmijmy ustawę, która pomoże wszystkim, a co najważniejsze – przyjmijmy ustawę reprywatyzacyjną, bo ktokolwiek będzie prezydentem Warszawy, będzie musiał sobie radzić z tym problemem. Bez ustawy reprywatyzacyjnej nie będziemy w stanie tego problemu rozwiązać
—dodał. Stwierdził, że „jest do pytanie do PiS, kiedy ta ustawa będzie”.
Pytany o środową wypowiedź Gronkiewicz-Waltz, że oczekuje doprowadzenia siłą na posiedzenie komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji, Trzaskowski powiedział, że „wolałby, żeby problem był rozwiązany”.
Niestety, ta komisja reprywatyzacyjna to jest tylko pewien spektakl polityczny, można byłoby rozwiązać parę problemów
—ocenił.
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała w środę, że oczekuje doprowadzenia siłą na posiedzenie komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji.
Ludzie to muszą widzieć - i w Polsce i za granicą
—powiedziała, deklarując ponownie, że sama przed komisją się nie stawi. Prezydent stolicy w TOK FM kolejny raz podkreśliła, że - w jej ocenie - ustawa powołująca komisję weryfikacyjną jest sprzeczna z konstytucją. Pytana, dlaczego poseł PO zasiada w komisji weryfikacyjnej, jeśli jest ona niekonstytucyjna, Gronkiewicz-Waltz tłumaczyła, że posłowie opozycji są często przeciwni decyzjom większości w komisji.
Prezydent stolicy była wzywana przed komisję wielokrotnie - zarówno na posiedzenia o charakterze ogólnym, jak i w sprawach konkretnych reprywatyzacji nieruchomości. Dotychczas jednak nie zjawiła się przed komisją. Z tytułu niestawiennictwa się na rozprawach komisja już kilkakrotnie nakładała na prezydent Warszawy kary grzywny. Część z nich zostało uchylonych przez sądy administracyjne. Gronkiewicz-Waltz odmawia stawiennictwa przed komisją jako strona postępowań, argumentując, że komisja jest niekonstytucyjna.
Nowelizacja ustawy o komisji weryfikacyjnej przewiduje zwiększenie kar grzywny do 10 tys. zł za pierwsze niestawiennictwo przed komisję weryfikacyjną i do 30 tys. zł za kolejne, a także możliwość zatrzymania i doprowadzenia na rozprawy świadków decyzją prokuratora okręgowego. Komisja weryfikacyjna od czerwca ub. roku bada zgodność z prawem decyzji administracyjnych w sprawie reprywatyzacji warszawskich nieruchomości.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/407257-gronkiewicz-waltz-poslucha-trzaskowskiego?wersja=mobilna
Komentarze
Liczba komentarzy: 10