To jest bardzo zaskakujące. SN wystąpił z pytaniami prejudycjalnymi i zapytał, czy Izba Prac i Ubezpieczeń Społecznych może zajmować się odwołaniami, które złożyły trzy osoby. To kuriozalne, ponieważ zgodnie z przepisami sądem uprawnionym do rozstrzygania tego typu odwołań jest Izba Dyscyplinarna, a nie pracy i ubezpieczeń. Ta izba podjęła się tej sprawy i pyta się czy mogła się podjąć
— powiedział w radiowej Jedynce, w „Sygnałach Dnia” wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, odnosząc się do złożenia przez sędziów kolejnych pytań do Trybunału Sprawiedliwości UE, tym razem dotyczących samego Sądu Najwyższego.
Błąd popełniono wcześniej. W moim przekonaniu powinno czekać się na obsadzenie składem sędziowskim Izby Dyscyplinarnej i wówczas zając się odwołaniami
— dodał Wójcik.
Pytany o to, czy Trybunał Sprawiedliwości UE może rozstrzygać, co może robić jakaś izba w polskim sądzie, wiceminister powiedział, że to problem a styku prawa wspólnotowego z prawem krajowym.
To sprawa dużo szersza. Pytania prejudycjalne można zadać, jeśli dotyczy to jakiejś strony. Sąd postawił się ponad całym państwem. To niebezpieczne dla obywatela. Państwo tak funkcjonuje, żeby równoważyć wszystkie władze. Nie ma organu i przepisu, który upoważniałby SN do takiego działania. To otworzyłoby drzwi do naruszania praw obywatelskich
— podkreślił Wójcik.
Zwrócił uwagę, że jeśli ktoś grozi prezydentowi Trybunałem Stanu, to niech przeczyta sobie w konstytucji, czy może być sędzią.
Albo jest się politykiem, albo sędzią
— powiedział wiceszef resortu sprawiedliwości.
Mówiąc o kandydatach na sędziów Sądu Najwyższego, wiceminister sprawiedliwości zauważył, że zgłosiło się prawie 5 razy więcej kandydatów, niż jest miejsc do obsadzenia.
Ci, którzy grozili tym ludziom, że będą usunięci ze środowiska, to niepoważne. Pani Lubnauer powinna również doczytać sobie przepisy co do tego, kto może się zgłaszać do SN. To porażka wszystkich, którzy mówili, że nie będzie żadnych kandydatów. A dziś widzimy, że jest zupełnie inaczej. Zmiany w wymiarze sprawiedliwości są możliwe
— powiedział wiceminister Michał Wójcik.
wkt/”Sygnały Dnia”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/407239-wojcik-albo-jest-sie-politykiem-albo-sedzia