Opozycja parlamentarna w Polsce, a przede wszystkim Platforma Obywatelska byłego premiera Donalda Tuska jest niewiarygodna

—powiedział Biedroń w wywiadzie opublikowanym we wtorek w „Die Welt”.

W rozmowie z niemieckim dziennikiem Biedroń przekonuje, że PiS odwraca się od europejskich wartości, których chce polskie społeczeństwo.

W zglobalizowanym świecie ludzie mają globalne marzenia. Polacy widzą, co dzieje się w innych częściach Europy, większość z nich chce żyć w liberalnym i tolerancyjnym społeczeństwie, które nie odwraca się plecami do europejskiej wspólnoty wartości

—mówi prezydent Słupska.

Ten odwrót (od Europy) symbolizuje partia rządząca PiS, opozycji nie udało się jednak w wystarczającym stopniu odróżnić od niej

—dodaje.

Odnosząc się do Platformy Obywatelskiej Biedroń wskazuje, że partia Grzegorz Schetyny straciła wiarygodność.

PO zdyskredytowała się głosując przeciwko liberalizacji i tak już surowych przepisów o aborcji

—stwierdza Biedroń.

PiS być może przewodzi w sondażach, nie spodziewam się jednak, że będzie rządzić przez kolejną kadencję

—dodaje.

Zdaniem Biedronia PiS jest mocny słabością opozycji.

Szef partii Jarosław Kaczyński nie jest wszechwładny, jest po prostu silniejszy niż słaba opozycja. Korzysta ponadto z globalnego trendu – populizmu

—przekonuje polityk.

W Europie są politycy, którzy bronią otwartego społeczeństwa, prowadzą proeuropejskie kampanie i wygrywają

—powiedział wskazując na Emmanuela Macrona i Angelę Merkel.

Polska też jest gotowa do takiej kampanii wyborczej

—zauważył.

Biedroń odniósł się również do swojej politycznej przyszłości.

Teraz podróżuję po Polsce i rozmawiam z ludźmi. Organizuję ruch obywatelski. Zainteresowanie jest olbrzymie

—oświadczył i dodał:

Na razie pozostaję w Słupsku. Jest jeszcze wiele do zrobienia.

kk/DW