Cieszę się. Im więcej osób będzie walczyło o urząd prezydenta Warszawy, tym ciekawsza będzie dyskusja o przyszłości miasta. Cieszę się, jeżeli kolejne osoby będą dołączyły do tego grona. Z Janem Śpiewakiem, mimo tego, że wiele nas dzieli, są też sprawy, które mnie łączą
— powiedział na konferencji prasowej kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta stolicy, wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, pytany o start w wyborach Jana Śpiewaka.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ważna deklaracja Patryka Jakiego: Nie wydam ani złotówki ze środków publicznych samorządu na ideologie
Dodał jednak, że przykre jest to, że Miasto Jest Nasze od dawna współpracuje z Platformą Obywatelską.
Widać, że nie są skoncentrowani na rozwiązaniu problemów. Odkąd odszedł Jan Śpiewak, stracili jakoś w formułowaniu swoich komunikatów i widać, że to jest akcja polityczna, obliczona pod Platformę Obywatelską
— mówił Patryk Jaki, pytany o wniosek Miasto Jest Nasze o zmianę na stanowisku przewodniczącego komisji weryfikacyjnej.
Jaki był pytany też o dokumenty, przyjęte w 2010 r. przez Platformę Obywatelską mówiące, że musi powstać Centralny Port Lotniczy i Okęcie musi być wygaszone.
Całe szczęście doszedł do władzy rząd Zjednoczonej Prawicy, przemodelował ten projekt i nie chce już, tak jak PO, bezwzględnie wygasić Okęcia, ale przede wszystkim chce, aby odbyła się realna dyskusja, jaka powinna być przyszłość Okęcia
— podkreślił Jaki.
Ja osobiście uważam, że Okęcie powinno zostać, jeżeli powstanie Centralny Port Komunikacyjny, ale jako lotnisko lokalne
— stwierdził.
W tej chwili, kiedy mamy twarde dane statystyczne, że ruch na Okęciu zwiększył się o 26 proc., kiedy mamy ograniczone strefy ruchu lotniczego i tak w nocy samoloty już nie latają, co w dużej metropolii z punktu widzenia rozwoju gospodarczego jest wielką tragedią, to jeżeli nie zaczniemy budować nowego portu komunikacyjnego, to znaczy, że Warszawa straci swoje szanse rozwojowe, bo Okęcie się całkowicie zakorkuje
— podkreślił wiceminister.
Nie ma rozwoju metropolii bez lotniska z prawdziwego zdarzenia i wszyscy muszą sobie zdać z tego sprawę
— dodał.
Według Patryka Jakiego obecnie stoimy przed decyzja jaką kiedyś podjął prezydent Warszawy Stefan Starzyński - o przeniesieniu lotniska z Pola Mokotowskiego na Okęcie.
Dzisiaj stoimy przed takim samym wyzwaniem. Jeżeli nie zaczniemy budować nowego portu lotniczego, Warszawa straci swoje szanse biznesowe, rozwojowe, turystyczne
— przekonywał.
W ocenie Jakiego szybka kolej powinna umożliwić dojazd z centrum Warszawy do nowego lotniska w 15 minut.
Chciałbym, żeby dojazd tam z Kartą Warszawiaka był za darmo, czyli taniej, niż dzisiaj na Okęcie
— mówił wiceszef MS.
Jednocześnie, dodał, na zmniejszeniu ruchu zyskają okolice lotniska na Okęciu i dzielnice, nad którymi przelatują obecnie co dwie minuty samoloty.
Różnica między naszą wizją, a wizja PO jest taka, jak między wizją prorozwojową, a prowincjonalną. My nie możemy pozwolić na to, żeby Warszawa była kierowana w kierunku prowincjonalnym
— powiedział Jaki.
Nowe lotnisko wraz z infrastrukturą ma powstać między Łodzią a Warszawą i ma być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie. Na jego lokalizację wskazywana jest miejscowość Stanisławów w gminie Baranów. Po pierwszym etapie budowy port ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet ok. 100 mln. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejnych 8 lat, czyli do końca 2027 r.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/399150-jaki-zadowolony-ze-startu-spiewaka-im-wiecej-kandydatow-tym-ciekawsza-dyskusja-o-przyszlosci-miasta-przykre-ze-mjn-od-dawna-wspolpracuje-z-po?wersja=mobilna