Jarosław Kalinowski (PSL) pytany w RMF FM przez Roberta Mazurka o daninę solidarnościową zapędził się sam w kozi róg. „Po co najpierw dawać, żeby potem zabierać?”- pytał. -To prawda jeśli o was chodzi, to wyście nie dawali. Było zgodnie z zasadą, posady tylko swoim”- ripostował prowadzący.
Rozmawialiśmy dzisiaj o daninie od najbogatszych. Po co najpierw dawać żeby potem zabierać? Kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera
—stwierdził w RMF FM Jarosław Kalinowski.
To prawda jeśli o was chodzi, to wyście nie dawali. Było zgodnie z zasadą, posady tylko swoim
—odparł celnie Robert Mazurek, czym wprawił Kalinowskiego w spore zakłopotanie.
Wypowiedź Kalinowskiego rozbawiła internautów.
Jeszcze o 20% w samorządowych mogli pogadać
— śmieje się Marta Stasińska.
PSL w pogoni za rozumem nie ma końca
—dodaje Adam Zalewski.
Słowa Kalinowskiego można podsumować jednym z kolejnych wpisów. „Przypomina mi się Czereśniak w „pancernych” , „jakby nie iść do przodu to mniej ludzi zginie” czy tak jakoś”- napisał Marek Pindur. Nic dodać, nic ująć…
pc/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/394866-kalinowski-polegl-u-mazurka-na-daninie-solidarnosciowej-wyscie-nie-dawali-bylo-zgodnie-z-zasada-posady-tylko-swoim?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%253A+wPolitycepl+%2528wPolityce.pl+-+Najnowsze%2529