Więcej widzę znaków zapytania w tej sprawie niż treści. Zobaczymy. (…) Odszedł w dziwnej atmosferze, więc jest to tym bardziej zaskakujące
— powiedział o akcji CBA w domu Zbigniewa Maja przewodniczący PO Grzegorz Schetyna, który był gościem „Jeden na Jeden” (TVN24).
Zapytany o sprawę aktu oskarżenia wobec Andrzeja Biernata, powiedział:
To jest kwestia 4 lata. Andrzej Biernat czekał 4 lata na te zarzuty. To bardzo ekspresowe tempo prokuratury…
Na pytanie, czy to sprawa polityczna, odpowiedział:
Oczywiście, bo nic się nie zdarzyło przez te 4 lata, a teraz tworzy się atmosferę zarzutów. To błąd przez 6 lat powtórzony w oświadczeniu majątkowym.
Zapytany o doniesienia nt. Stanisława Gawłowskiego, stwierdził z oburzeniem:
To skandaliczne. To informacja podawana przez publiczne media (…). To jeden wielki skandal. To pokazuje, że zwłaszcza telewizja publiczna działa na zlecenie PiS. Ten program jest absolutnie zamówiony.
Jak dodał:
Pamiętam kontekst oskarżeń, jakie padały w programie. To absolutnie skandaliczne.
Po czym powtórzył:
Sposób, w jaki zostało to przedstawione jest absolutnie skandaliczny. Absolutnie skandaliczny! Gawłowski i jego żona nie mogli się bronić w tej sprawie.
W rozmowie pojawił się również temat ewentualnego startu Donalda Tuska w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Dla PO to bardzo dobry scenariusz, nie wiem czy formalnie możliwy. Nie wiem, jak jest w Radzie Europejskiej, bo wcześniej podobny scenariusz nie był ćwiczony przez żadnego polityka
— powiedział zakłopotany Schetyna.
Dla nas wszystkich i dla mnie jako szefa PO to wielkie wyzwanie, bo to inaczej ustawia wybory
— dodał.
Jak zaznaczył rozmówca Bogdana Rymanowskiego:
To na dzisiaj jest political fiction, bo jest decyzja Rady Europejskiej i partnerów w Europie. To poważna decyzja i nie tylko Donalda Tuska
Przewodniczący PO został również zapytany o daninę solidarnościową.
Absurdalny pomysł! Kolejne podatki… (…) Nie mam zaufania do polityków PiS
— powiedział.
Będziemy przeciw. Pieniądze dla protestujących są w budżecie. Zostawiliśmy je w 2016 roku. Ten protest jest dramatyczny. (…) Tę sprawę trzeba rozwiązać całościowo
— dodał Schetyna.
Oczywiście Grzegorz Schetyna ma prawo być oburzony. Tylko dlaczego akurat zachowaniem dziennikarzy, którzy ujawniają niewygodne fakty, a nie sprawą swojego partyjnego kolegi? Najwyraźniej w PO zaklinanie faktów jest modne.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/394481-schetyna-oburzony-doniesieniami-ws-gawlowskiego-to-jeden-wielki-skandal-to-pokazuje-ze-tvp-dziala-na-zlecenie-pis?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28wPolityce.pl+-+Najnowsze%29