Zapowiedziane przez premiera ustawowe propozycje wsparcia osób niepełnosprawnych są odważne, ale wymagają pracy - ocenił marszałek Sejmu Marek Kuchciński, który w sobotę odwiedził Żywiec (Śląskie). Dodał, że należy w tej sprawie działać roztropnie, ale bez zbędnej zwłoki.
„Nie byłbym zwolennikiem pośpiechu, bo potem znów może się okazać, że coś zostało przeoczone”
— podkreślił marszałek Kuchciński.
Marek Kuchciński pytany o termin zwołania posiedzenia Sejmu, który mógłby się zająć tą kwestią, powiedział, że „jeśli będzie zgłoszenie ze strony parlamentarzystów”, to sprawa zostanie rozpatrzona. Przypomniał jednak, że ustalenie terminu nie jest łatwe. W przyszłym tygodniu planowane są wizyty zagraniczne, których nie można odwołać, a w następnym są trzy dni świąt.
„Może po 4 maja lub jeszcze w następnym tygodniu - 8, 9 i 10 maja”
— mówił.
Marszałek ocenił, że zapowiedziane przez premiera Mateusza Morawickiego propozycje są odważne, ale „wymagają trochę pracy”.
„Nie byłbym zwolennikiem pośpiechu, bo potem znów może się okazać, że coś zostało przeoczone. () Przez dziesiątki lat państwo nie doceniało (niepełnosprawnych - PAP) i nie troszczyło jak należy. () Mam nadzieję, że rząd przedstawi propozycje, które będzie można realizować, bo to najwyższy czas”
— powiedział.
Marek Kuchciński podkreślił, że w tak delikatnej materii należy działać „roztropnie, rozważnie, bez zbędnej zwłoki”.
Marszałek dodał, że czeka na projekty rządowe.
„Sądzę, że powinny być dobrze przygotowane przez rząd; projekty poselskie miewają wady. Posłowie, kluby parlamentarne nie mają takiego wielkiego zaplecza urzędników, prawników, którzy przeanalizowaliby każdy zapis ustaw, a ten projekt dotyczy bezpośrednio ludzi, których państwo powinno otoczyć szczególną opieką”
— mówił.
„Jestem ciekaw propozycji. Każdą będziemy rozpatrywali w Sejmie bez zbędnej zwłoki” - zapewnił. Dodał zarazem, że szybka reakcja premiera wskazuje, iż rząd jest zainteresowany wyrównywaniu szans w tej dziedzinie.
W piątek z protestującymi w Sejmie od środy rodzicami osób niepełnosprawnych i ich podopiecznymi spotkał się prezydent Andrzej Duda, a później premier Mateusz Morawiecki i minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.
Szef rządu zapowiedział utworzenie specjalnego funduszu wsparcia osób niepełnosprawnych. Złożyłaby się na niego danina, pochodząca od osób najlepiej zarabiających. Premier zadeklarował ponadto, że rząd postara się, by jak najszybciej doprowadzić do wyrównania wysokości renty socjalnej z najniższą rentą ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.
PAP/mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/391244-marszalek-kuchcinski-propozycje-pomocy-niepelnosprawnym-sa-odwazne-ale-wymagaja-pracy