Gdybym chciał przyjąć jakąś formę polemiki, to musiałbym się zniżyć do poziomu, który zaprezentowała tu pani prezydent. Ale to jest poziom bruku politycznego

– powiedział Jan Mosiński z PiS na antenie wPolsce.pl.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do listu, który europoseł PO Tadeusz Zwiefka rozsyłał w Brukseli. Alarmował w nim, że w Polsce rośnie antysemityzm.

Pan Zwiefka chyba za długo jest poza Polską i zapomniał jak Polska wygląda. Akcenty ksenofobii i antysemityzmu są namacalne na ulicach Berlina czy Brukseli. Skala antysemityzmu na Zachodzie jest porażająca

– stwierdził.

Mosiński skomentował też słowa Hanny Gronkiewicz-Waltz, która w przeddzień rocznicy wybuchu Powstania w Getcie również mówiła o polskim antysemityzmie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Cyniczna gra HGW przy okazji rocznicy powstania w getcie: „To wraca, demony antysemityzmu powstają!”

Główny cel to pogorszenie relacji polsko-izraelskich, polsko-żydowskich

– mówił Mosiński.

Hanna Gronkiewicz-Waltz dyskredytuje swoja osobę. Zaczyna to przybierać formę groteski. Reprywatyzacja pokazuje jej prawdziwe oblicze

– dodał.

Prezydent Warszawy porównała też próbę wykupienia przez rząd terenów na Westerplatte do wejścia tam Niemców.

Haniebne słowa. Pani prezydent chyba traci grunt pod nogami i wykonuje nieopatrzne ruchy. Formułuje podłe zarzuty. Gdybym chciał przyjąć jakąś formę polemiki, to musiałbym się zniżyć do poziomu, który zaprezentowała tu pani prezydent. Ale to jest poziom bruku politycznego

– odniósł się do tego poseł PiS.

Jan Mosiński jest członkiem Komisji Reprywatyzacyjnej w Warszawie.

Pani prezydent prowokuje nas cały czas po to, byśmy zwrócili się do prokuratury o zatrzymanie i doprowadzenie pani prezydent przed oblicze komisji, czego ja osobiście nie wykluczam

– powiedział.

mly/wPolsce.pl