PiS zaproponował emeryturę dla kobiet, które wychowały czwórkę dzieci. To jest śmieszne. Jeśli popatrzymy na liczby, to tych kobiet jest bardzo niewiele, koszt dla budżetu jest też niewielki. Jest to arbitralne zdecydowanie, że akurat te kobiety, które wychowały czwórkę dzieci dostaną emeryturę
— krytykowała propozycje złożone na konwencji PiS na antenie TOK FM Agata Szczęśniak z oko.press.
CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. Zakończyła się konwencja PiS. Jarosław Kaczyński: „Prowadzimy Polskę ku jej wielkości i pomyślności”
Można się domyślić, że w wypadku każdego innego określenia, które kobiety wychowujące dzieci mogą otrzymać emerytury, dziennikarka i tak znalazłaby grupę, która „nie załapała się” i w związku z tym pomysł PiS jest zły. To jednak nie był koniec krytyki programu „Mama+” przez Agatę Szczęśniak.
Poza tym to wszystko jest unurzane w retoryce: „macie więcej rodzić, macie mieć dużo dzieci, macie szybko mieć te dzieci”. Wyścig rozrodczy!
— denerwowała się dziennikarka, najwyraźniej nie rozumiejąc, że zbyt niski przyrost naturalny to wciąż bardzo poważny problem dla naszego kraju. I nie jest niczym zaskakującym, że państwo może premiować te rodziny, które nie będą odkładać decyzji o posiadaniu kolejnych dzieci.
Zawody w rodzeniu mi się podobają najbardziej. To jest fajne! (…) Te zawody w rodzeniu jakoś mi zapadły w pamięć
— dowcipkował dziennikarz „Gazety Wyborczej” Paweł Wroński, obecny również w studiu.
Kobietom też bardzo zapadły w pamięć. Kobieta, która występuje tylko jako królik
— stwierdziła Agata Szczęśniak.
Poza standardową krytyką PiS, przedstawiciele „elit” przy tej okazji pokazali, z jakim lekceważeniem odnoszą się do kobiet, które rodzą i wychowują wiele dzieci. Najwyraźniej dla nich te kobiety, które swoją postawą przyczyniają się do poprawy sytuacji demograficznej i wychowania kolejnego pokolenia Polaków, to po prostu króliki biorące udział w wyścigu rozrodczym…
PiS jest dziki, PiS jest zły, PiS ma bardzo ostre kły. Przecież wiadomo, co PiS zrobi, to jest złe, głupie i nieskuteczne
— odniósł się do wypowiedzi Szczęśniak i Wrońskiego Piotr Gursztyn, dziennikarz TVP i „Do Rzeczy”.
To nie jedyny dzisiejszy materiał TOK FM, gdzie krytykowane są nowe propozycje PiS dla Polaków. Na stronie portalu TOK FM można znaleźć także artykuł, gdzie „ekspert”, dr Mirosław Oczkoś, porównuje pomysły PiS do programu lojalnościowego na stacji benzynowej…*
Obietnice PiS jak… program lojalnościowy na stacji benzynowej. Ekspert o igrzyskach i chlebie
-– to tytuł tekstu na portalu TOK FM, w którym na temat konwencji PiS wypowiada się dr Mirosław Oczkoś, ekspert ds. wizerunku.
PiS bardzo dobrze odrobił lekcje. Zastanawiałem się, czy to nie przypomina programu lojalnościowego na stacji benzynowej. Jak ktoś ma kartę, zbiera punkty i kiedyś będzie za to gratyfikacja, to specjalnie go to nie interesuje. Ale jeśli za zatankowanie iluś tam litrów paliwa można dostać widelec czy nóż, to wszyscy są zadowoleni. Nie chodzi o to, by te wszystkie obietnice spamiętać. Chodzi o to, by róg obfitości był duży
— stwierdził. Nie zauważył, że propozycje PiS dla Polaków są bardzo konkretne, partia nakreśla też termin ich realizacji. Być może stanowisko eksperta wynika z faktu, że wiele osób w Polsce zdążyło przyzwyczaić się do tego, że partie polityczne w naszym kraju jedynie ścierają się ze sobą o władzę, a nie robią nic konkretnego dla Polaków. Jednocześnie dr Oczkoś zwrócił uwagę jednak na słabość totalnej opozycji, która miała swoją konwencję w tym samym dniu, co PiS.
Wybory wygrywa ten, kto bardziej chce. W krajach demokratycznych zwykle bardziej chce opozycja, a w nas opozycja… widocznie nie chce jeszcze wygrać wyborów
— stwierdził.
as/TOK FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/390440-obrzydliwe-elity-w-tok-fm-wysmiewaja-program-mama-wyscig-rozrodczy-kobieta-wystepuje-tylko-jako-krolik?wersja=mobilna