Wiele tygodni temu apelowałem do rządzących, żeby skorzystali z przykładu premiera Orbana, którego w podobnej sytuacji było stać na to, żeby krok się wycofać i Komisja wtedy odstąpiła od postępowania wobec Węgier. Polski rząd próbuje pójść tą drogą
— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jarosław Kalinowski, europoseł PSL.
wPolityce.pl: Ustępstwa polskiego rządu względem KE. Będą opublikowane wyroki, też ustawy o sądach powszechnych i Sądzie Najwyższym będą zmienione. Czy to Pana zdaniem mogą być skuteczne ruchy, aby zażegnać spór z KE?
Jarosław Kalinowski: Pan minister Szymański, ale też poseł Ast bardzo wyraźnie mówili, że te tzw. ustępstwa w najmniejszym stopniu nie naruszają tych zmian, które PiS w wymiarze sprawiedliwości wprowadził. Czyli jest to działanie pozorne, obliczone tak naprawdę tylko i wyłącznie na naiwność polityków Komisji Europejskiej, a jeżeli nie na naiwność, to na irytację i zniecierpliwienie ciągłym zajmowaniem się demokracją w Polsce. Mam wrażenie, że jeżeli PiS zaproponuje oprócz tych dotychczas przedstawionych propozycji jakąś realną zmianę, to jest możliwe wycofanie postępowania w oparciu o art. 7.
Jeśli by do tego doszło, to chyba wszyscy Polacy powinni się cieszyć?
Wiele tygodni temu apelowałem do rządzących, żeby skorzystali z przykładu premiera Orbana, którego w podobnej sytuacji było stać na to, żeby krok się wycofać i Komisja wtedy odstąpiła od postępowania wobec Węgier. Polski rząd próbuje pójść tą drogą. Czy będzie efektywny? Chciałbym, żeby tak było. Lepiej dla nas wszystkich, jeżeli takie postępowanie nie będzie prowadzone. Jednak zaprzestanie postępowania w oparciu o art. 7 nie będzie oznaczało, że mamy w Polsce przestrzegane fundamentalne zasady konstytucyjne.
Zmienię jeszcze temat. Na antenie „Trójki” mówił Pan, że jest za utrzymaniem obecnego kompromisu aborcyjnego, ale szereg posłów PSL może poprzeć projekt, aby wykluczyć przesłankę eugeniczną z obecnej ustawy aborcyjnej.
W tych sprawach w naszym klubie parlamentarnym nigdy nie było dyscypliny i teraz też nie będzie. Znam stanowiska koleżanek oraz kolegów i wiem, że większość naszych posłów opowiada się za wyeliminowaniem tej przesłanki eugenicznej. Natomiast ja uważam, że ten kompromis aborcyjny ma wielką wartość. Mógłbym wymieniać nazwiska biskupów, którzy tak mówili i niektórzy nadal tak mówią. Jeżeli dokona się jakiejś zmiany w jedną stronę, to za chwilę będzie olbrzymia batalia polityczna, wojna wręcz wewnętrzna, żeby dokonać zmian i to jeszcze większych w drugą stronę. Naprawdę ten kompromis w mojej ocenie się sprawdził.
Rozmawiał Adam Stankiewicz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/387422-kalinowski-dla-wpolitycepl-jesli-pis-zaproponuje-kolejne-zmiany-to-mozliwe-ze-ke-wycofa-postepowanie-w-oparciu-o-art-7