Ta nieszczęsna wypowiedź premiera Morawieckiego mogła być jakimś malutkim krokiem w stronę naprawienia [stosunków polsko-izraelskich], a pogłębiła tylko te kwestie
— powiedział w „Faktach po Faktach” (TVN24) prof. Andrzej Rychard, socjolog.
W znacznie bardziej konfrontacyjnym tonie wypowiadał się obecny w studiu prod. Tomasz Nałęcz.
Zdaniem historyka premierowi „uszło na sucho uhonorowanie kwiatami żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej”.
Żeby w Monachium po takiej wypowiedzi jeszcze złożyć kwiaty na grobie kolaborantów…
— załamywał ręce były doradca Bronisława Komorowskiego.
Nałęcz stwierdził również, że premier:
hołduje innej wersji historii.
Jak zaznaczył:
Moim zdaniem tutaj zwycięża polityk Morawiecki nad historykiem Morawieckim, ale nie po raz pierwszy szewc będzie chodził bez butów.
Prof. Nałęcz odniósł się również do rozmów polsko-izraelskiej grupy roboczej ws. nowelizacji ustawy o IPN.
To gorzka radość z tego, że zaczynamy rozmawiać, bo przede wszystkim nie trzeba było tego wszystkiego popsuć na własne życzenie
— zaznaczył.
O ile wierzę, że na szczeblu dyplomatycznym zwycięży rozsądek, to boję się ludzkich emocji. W Izraelu jednak opinia publiczna została postawiona w stan alertu
— dodał.
PiS nie zrobił tego przez przypadek, czy przez głupotę. Chciał taką ustawą zrobić przyjemność części swoich wyborców, teraz wycofywanie się będzie dużym kłopotem
— stwierdził prof. Nałęcz.
Prof. Tomasz Nałęcz rozgranicza Morawieckiego historyka od Morawieckiego polityka. A może powinien rozgraniczyć Nałęcza historyka od Nałęcza eksdoradcy prezydenta Komorowskiego? Najwyraźniej ta druga rola częściej daje o sobie znać…
gah/tvn24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/383289-skandaliczne-slowa-nalecza-nazwal-zolnierzy-nsz-kolaborantami-premierowi-uszlo-na-sucho-uhonorowanie-zolnierzy-brygady-swietokrzyskiej