To nie jest ustawa, która miała na celu zrobić wojnę ze wszystkimi. Chyba, że PO wychodzi z założenia, że dobrą metodą jest „ogień na ogień” i podkręcanie atmosfery. Myślę, że opozycji zależy, żeby Polska była w świecie postrzegana źle, bo na tę Polskę donoszą
— powiedział Marek Suski, szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów podczas rozmowy z Edytą Hołdyńską w poranku Witajcie wPolsce.pl
Minister mówił o relacjach polsko-izraelskich w związku z nowelizacją ustawy o IPN. Według niego atak środowisk żydowskich na Polskę jest raczej związany z walką polityczną wewnątrz Izraela, a nie z samą ustawą.
Chodzi o wybory w Izraelu. Tam jest ostra walka pomiędzy lewicowym, a prawicowym blokiem. Ten lewicowy poszukuje wroga, najlepiej na zewnątrz. Nie wiem czemu, znaleźli sobie akurat Polskę. Jesteśmy trochę ofiarą tej wewnętrznej walki
— powiedział minister.
Dodał też, że prawda historyczna jest po naszej stronie i mamy obowiązek jej obrony.
Ten obowiązek mamy wobec i tych, którzy ginęli walcząc o wolną Polskę, tych, którzy pomagali Żydom, tych, którzy ginęli za pomoc, bo przecież tylko w Polsce była kara śmierci za pomoc Żydom i to nie tylko wobec osoby pomagającej, ale wobec całych rodzin, a nawet całych wsi. Tych wsi w Polsce było około 800, nie wszystkie zostały odbudowane, pozostały po nich zgliszcza. Prawda musi się obronić i my musimy jej bronić i ją pokazywać na przykład w produkcjach internetowych, filmowych, tłumacząc je na inne języki, by Zachód znał prawdę
— podkreślił minister.
Szef gabinetu politycznego premiera mówił też, że gdy ustawa o IPN była omawiana w Sejmie, to opozycja nie miała żadnych zastrzeżeń. Podnosi je dopiero teraz, choć wtedy nikt się nie spodziewał, że państwo, które było ofiarą wojny będzie tak atakowane.
Trzeba było być jasnowidzem, żeby to przewidzieć. Nasza wrażliwość jest jak widać czymś dla Izraela bardzo odległym. Zarzucanie premierowi, że jest niewrażliwy jest chybione, bo już wielokrotnie udowadniał podczas uroczystości ku czci i pamięci pomordowanych, że jest osobą wrażliwą i rozumiejącą cierpienia. Nie może być jednak tak, że my mamy czuć czyjeś cierpienie i godzić się na to, że ten ktoś się obraża, kiedy my mówimy o naszym cierpieniu
— mówił.
mk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/382649-marek-suski-dla-wpolscepl-trzeba-bylo-byc-jasnowidzem-by-przewidziec-reakcje-izraela-nawet-opozycja-nie-miala-zastrzezen-do-ustawy-podczas-prac-w-sejmie-wideo