Wciąż nie wiadomo, kto będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w wyborach na prezydenta stolicy. Najpoważniejsze szanse mają marszałek Senatu Stanisław Karczewski i wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.

CZYTAJ: Karczewski po wymianie zdań z Jakim: Dla mnie najważniejsze jest, by nie doprowadzić do tego, żeby Warszawą w dalszym ciągu rządziła PO

Marszałek Karczewski przyznał dziś rano, że „była i jest” brana pod uwagę opcja kandydatury łączonej; o prezydenturę miałby walczyć Stanisław Karczewski, a Jaki zostałby po ewentualnym zwycięstwie jego zastępcą.

Po południu Patryk Jaki poinformował, że nie jest zainteresowany takim scenariuszem:

Od razu prostuję. Będę wspierał Marszałka, jeśli się zdecyduje - to dobry kandydat i uczciwy człowiek. Jednak nie zgodzę się na taki wariant. W MS mam jeszcze wiele pracy -

— stwierdził.

Rzecznik PiS, wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek, potwierdziła jednocześnie, że Prawo i Sprawiedliwość nie podjęło jeszcze decyzji w sprawie Warszawy.

Jak nieoficjalnie dowiaduje się portal wPolityce.pl, jednym z powodów braku decyzji jest oczekiwanie na wynik dodatkowego badania opinii publicznej.

Specjalny sondaż został już zlecony; ma ostatecznie odpowiedzieć na pytanie, kto z dwójki Karczewski/Jaki ma większe szanse na zwycięstwo, a także, czy inne rozwiązania - czyli łączona kandydatura lub inna osoba - dają szansę na zwycięstwo.

W grze są wciąż przede wszystkim Karczewski i Jaki. Rozważano teoretycznie różne kandydatury, ale jak dotąd nie ma żadnej, która byłaby akceptowalna, i dawałaby jednocześnie pewność, że uzyska lepszy wynik niż ktoś z podstawowej dwójki -

— mówi nam osoba z kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości.

Wyniki sondażu powinny nadejść do centrali PiS „lada chwila”. Prawdopodobnie będą decydującym argumentem przy podejmowaniu decyzji w sprawie kandydatury partii rządzącej w stolicy.

Skaj