Darmowa reklama dla leśnych faszystów? Tylko tak można określić dzisiejszą okładkę w „Gazecie Wyborczej”, która informuje, że grupki neonazistów chcą zorganizować koncert, zaś w kwietniu mają się spotkać w Polsce, by świętować rocznicę urodzin Adolfa Hitlera. Skąd te informacje? Jak zwykle „rzetelne”, czyli z internetu.

CZYTAJ TAKŻE:Propagandowy przekaz TVN! Brudziński na tle swastyk w materiale „Faktów”. ZDJĘCIE

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Szef MSWiA interweniuje ws. promowania nazizmu: Rozmawiałem z ministrem Ziobrą. Nie ma przyzwolenia na takie zachowanie

Redakcja z Czerskiej znalazła nawet „winnego”! To rzekomo polski rząd jest odpowiedzialny za fakt, że anonimowi faszyści chcą odwiedzić swoich kolegów w Polsce. W artykule możemy przeczytać, że wszystko to z powodu bezczynności policji i innych instytucji, które walczyć mają z marginalnym zjawiskiem neonazizmu, a w ciągu miesiąca od emisji w jednej z telewizji materiału o ekscesach grupki neonazistów „nic nie zrobiono”.

(…) polskie władze nie zrobiły nic, by wydać prawdziwą walkę z faszyzmem.(…) A oni wciąż czują się bezkarni.

– mówi „Wyborczej” niejaki „Robert”, przedstawiciel ultralewackiej Antify.

Cały artykuł GW jest tak naprawdę reklamą imprezy neonazistów. Całość czyta się więc jak zaproszenie z dokładnym opisem „imprezy”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Przyszywanie Polakom i Polsce nazizmu to więcej niż kłamstwo, to zbrodnia wobec ojczyzny

Dziennikarze Adama Michnika od wielu tygodni próbują wmówić Polakom i światu, że Polska to raj dla neonazistów, a „fala faszyzmu zalewa nasza kraj”. Obrzydliwa, oparta na działalności marginalnej grupki ekstremistów, narracja z Czerskiej już nie działa. Jest jedynie reklamą dla garstki neonazistów. O to wam chodzi?