Nie można udawać że sytuacja nie jest trudna, szczególnie że PiS pomimo ewidentnych błędów ma relatywnie wysokie poparcie i po stronie opozycji powinna być zaduma, co zrobić żeby taka sytuacja w dłuższym okresie nie miała miejsca. Szczególnie że mamy serię wpadek, które opozycja powinna wykorzystać

—przyznał Ryszard Petru w Polsat News.

B. przewodniczący .Nowoczesnej odniósł się również do swojego legendarnego już wyjazdu do Portugalii z Joanną Schmidt.

Miałem pecha, że ktoś mi zrobił zdjęcie w samolocie z Joanną Schmidt, prawdopodobnie PiS. Nie wiem czy pani wie, osoba która rozpowszechniła zdjęcie w internecie, przypadkowo nomen omen, znalazła pracę w Telewizji Publicznej. Wyjazd był nieszczęśliwy…

—tłumaczył się Petru.

Polityk mówił również o współpracy .Nowoczesnej z Platformą Obywatelską. Petru odniósł się m.in. do informacji, które łączyły go z partią Grzegorza Schetyny.

Założyłem Nowoczesną, nie byłem nigdy w Platformie, nigdy nie będę. Słyszałem pomysły żeby się połączyć. Jestem przeciwko połączeniu. Nie pozwolę na połączenie Nowoczesnej z Platformą. Taka partia jak Nowoczesna są potrzebne w Polsce

—przekonywał.

Podczas rozmowy z Beatą Lubecką Petru wystosował apel do Trzaskowskiego i Rabieja.

Z mojej strony apelowałbym do obu panów o większy „drive”. Jak Trzaskowskiemu się nie chce, to jak go zaatakują, to mu się zachce. Mam doświadczenie w budowaniu partii od początku (…) Mogę powiedzieć tyle, że ważne w polityce jest takie ładne polskie słowo „drive”. Trzeba rano wstawać i walczyć, wstawać w związku z tym pobudzonym do życia. Faktem jest że nie ma kampanii wyborczej. Mam nadzieję że Trzaskowski przejdzie do ataku

—mówił.

kk/Polsat News