Prezenty zazwyczaj kupujemy z żoną. Mamy taki obyczaj w rodzinie, że to są raczej symboliczne prezenty, ale każdy uczestnik wieczerzy wigilijnej dostaje prezent. Chodzi o to, żeby był ten gest
— mówił prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Dorotą Gawryluk, dziennikarką Polsat News.
Prezydent uchylił rąbka tajemnicy, jak wygląda przygotowywanie świąt w jego rodzinie.
Zawsze to ja kupuję choinkę, łańcuchy, zajmuję się oświetleniem choinki. Kupuję też zawsze moim rodzicom karpie na święta, to są takie stałe elementy
— powiedział prezydent, dodając, że kupuje jeszcze jemiołę.
Prezydent złożył też świąteczne życzenia widzom programu.
Przede wszystkim chciałbym im życzyć spokojnych świąt. Tego, żeby mogli się odprężyć w gronie rodzinnym, żeby to były miłe święta. Żeby byli zdrowi, bo to jest niezwykle ważne
— życzył.
Chciałbym też na cały następny rok życzyć, żeby był on dobry. Żeby nam się udała praca nad naprawianiem polskiego państwa i żeby to się przełożyło na wzrost zamożności polskiego społeczeństwa. Dla mnie osobiście największa satysfakcją będzie, jeśli na koniec mojej prezydenckiej misji będę mógł usłyszeć od ludzi, że żyje się im lepiej niż w 2015 roku, kiedy zostawałem prezydentem
— dodał.
as/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/373473-prezydent-duda-o-swoich-przygotowaniach-swiatecznych-zawsze-to-ja-kupuje-choinke-jemiole-i-karpie-prezenty-zazwyczaj-kupujemy-z-zona?wersja=mobilna