Jakie znaczenie skład KRS ma wobec tego, jak zachowa się sędzia na sali sądowej?

— powiedziała sędzia Barbara Piwnik w rozmowie z tvn24 („Jeden na jeden”).

Była minister sprawiedliwości stwierdziła, że debata o reformie wymiaru sprawiedliwości przynosi zbyt wiele emocji, a zbyt mało merytorycznych argumentów.

Ten poziom emocji na komisji jest tak wysoki, że przekłada się na sposób procedowania. (…) Wszystko zaczęło się od negowania tego, że ktoś w ogóle wychodzi z propozycją zmian. Mam wrażenie, że niejednokrotnie jest to wynik, że nikt nie wie, co należy zmienić

— oceniła.

Zdaniem Piwnik potrzebne są zmiany w sądownictwie, ale dzisiejsza debata nie odnosi się do potrzeb. Czy zmiany proponowane przez PiS uderzą w niezawisłość sędziowską?

Jakie znaczenie skład KRS ma wobec tego, jak zachowa się sędzia na sali sądowej? (…) Dla mnie najważniejsze jest to, by obywatel miał poczucie i zyskiwał potwierdzenie, że sędzia na sali jest niezawisły i nie ma dla niego znaczenia, kogo sądzi. Skład KRS - istotny choćby przy ocenie awansu sędziów - w orzekaniu w konkretnej sprawie nie może decydować. Obawiałabym się czegoś innego - jeżeli ciągle powtarza się, że politycy i partie będą zgłaszać sędziów, to wszyscy wkrótce będą uważali, że to kandydaci partii…

— powiedziała.

W związku z tym wielu wybitnych sędziów może zdecydować się nie kandydować do KRS, by uniknąć przypięcia łatki, który klub parlamentarny zgłosił jego kandydaturę.

Dopytywana o konstytucyjność proponowanych ustaw, Piwnik mówiła, że potrzeba tutaj spokojnej analizy.

Punktem wyjścia do tego problemu jest coś innego - sposób prowadzenia dyskusji i argumentacji. (…) Szefowa KRS? Jeszcze nie mam odpowiedzi pana ministra, czy będę sędzią za parę miesięcy, więc byłoby to nieodpowiedzialne, gdybym wypowiadała się na temat mojej przyszłości zawodowej

— tłumaczyła.

Barbara Piwnik powiedziała też, że dyrektorzy sądów i cały pion techniczny nie ma nic wspólnego z wydawaniem orzeczeń przez sędziów.

svl, tvn24