Rekonstrukcję rządu, wypowiedzi Tuska na temat Marszu Niepodległości, dzisiejszą debatę w Parlamencie Europejskim na temat Polski - komentował poseł PiS Marek Suski, który był gościem telewizji wPolsce.pl i odpowiadał na pytania Jacka Karnowskiego.

Nie widziałem nuty pożegnania, ale widziałem dużo uznania dla pani premier Beaty Szydło z ust Jarosława Kaczyńskiego - powiedział Marek Suski, odnosząc się do  wczorajszej konferencji prezesa PiS i premier.

Poseł pytany o zmianę na stanowisku premiera, odparł,że „nic nie trwa wiecznie”, a  zmiana na pewno kiedyś będzie - być może po następnych wyborach.

Ten rząd ma dużo sukcesów, dużo dokonań.

— zaznaczył.

Uznał, że jeśli dojdzie do  zmiany na stanowisku premiera, to będzie się to odbywać w atmosferze „troski o Polskę”.

Przyznał, że jedne elementy udały się rządowi lepiej, inne gorzej.

Lepsze jest wrogiem dobrego

— dodał jednak.

Gdyby taka zmiana nastąpiła, z pewnością kandydatem na  stanowisko premiera, byłby Jarosław Kaczyński.

W jego odczuciu nie ma innej opcji.

Dodał jednak, że jak powiedziała Beata Mazurek, „ rekonstrukcje się robi, a nie o niej dyskutuje”

Na pytanie, kto będzie stroił świąteczną choinkę w Kancelarii Premiera, odparł żartobliwie, że  „pewnie pracownicy”.

Marek Suski pytany był także o Marsz Niepodległości i słowa Donalda Tuska, który uznał go za „katastrofę reputacyjną” i próbował obarczyć za nią odpowiedzialnością PiS.

CZYTAJ WIĘCEJ:Gdyby Tusk rozumiał znaczenie słowa reputacja, osiadłby na bezludnej wyspie. Pewnie z Grasiem

Poseł przypomniał, jak wyglądały marsze za  za czasów Tuska, gdy dopuszczano się prowokacji i nawet wsadzono niewinnego uczestnika do więzienia.

Gratuluje bezczelności Tuskowi – skomentował jego obecne ataki na  uczestników i rząd.

Powinien się wstydzić tego, co  robi i mówi. Kłamstwem walczy z Polską przy udziale UE. To jest na granicy moralnej zdrady w stosunku do Polski i Polaków

— powiedział ostro poseł.

Zdecydowanie potępił „haniebne” hasła, jakie pojawiły się podczas marszu. Dodał, że prawdopodobnie nieśli je prowokatorzy. Stanął jednak również w obronie organizatorów, którzy nie mieli odpowiednich narzędzi, by  zapobiec sytuacji i trudno obarczać ich winą za to, że ktoś podłączył się do marszu i głupie hasło wywiesił.

To są młodzi ludzie. Oni nie mają służb porządkowych, swoich struktur

— powiedział o organizatorach.

Nie da się każdego zrewidować

— zaznaczył Suski.

Poseł odniósł się także do  debaty o Polsce, która ma mieć miejsce dzisiaj w PE  oraz zapowiedzi, że  ma się podczas niej pojawić także sprawa marszu. Polski rząd został wezwany do jego potępienia przez europejskie struktury. Suski uznał, że przyczyniła się do tej sytuacji opozycja.

Widać złą wolę opozycji, obciążają wszystkich za hasło niesione przy 2, 3 osoby

— podkreślił poseł.

Przypomniał, że  to z komputera Rafała Trzaskowskiego został wysłany projekt rezolucji potępiającej Polskę.

Uznał,że być może to strach przed odpowiedzialnością za czasy ich rządów pcha opozycję do takich kroków. Poseł wyraził jednak nadzieję,że ta „kłamliwa rezolucja” przeciwko Polsce nie zostanie nigdy przyjęta. Jeśli by to tego doszło, to nie ma się do kogo odwołać .

Ręce opadają

— skomentował poseł.

k j