Jeden ruch wybitnego szachraja i znowu narobiło się wokół niego głośno. Ludzie, on sobie to wszystko doskonale skalkulował! Przed rokiem i dwoma był bardzo zajęty. Głównie snuciem dalszych planów, jakby tu wyreżyserować jakąś kolejną awanturę skierowaną przez brukselników przeciwko nowej władzy w Polsce.
Tak naprawdę, to ten temat zapewne był mottem przewodnim jego działalności w Unii, bo stawiam koniak każdemu, kto znajdzie w Brukseli choć jeden istotny pomysł Tuska, który byłby wart czyjejkolwiek uwagi… Wszak to jednostka leniwa do granic przydatności tego słowa. Leniwa, ale za to bezczelna, butna i mściwa. Naprawdę, w przededniu Wielkiego Polskiego Święta nie zaśmiecajmy sobie czasu rozmyślaniami o niej. To nasze święto, a nie osób, dla których polskość jest tylko nienormalnością.
CZYTAJ WIĘCEJ: Totalne zaskoczenie!? Prezydent Andrzej Duda zaprosił na obchody Święta Niepodległości… Donalda Tuska
Cynicznie wykorzystał Tusk zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy, licząc na to, że w czasach ustawodawczego sporu Pana Prezydenta z PiS, swą obecnością ów spór nasili i dorzuci trochę własnych szmat do ogniska niepokoju. Jestem pewien, że się pomylił. Przyjedzie, to przyjedzie. Jednak w sprawie złożenia przez niego wieńca na równi z tymi, którzy Polskę muszą po jego szachrajstwach sprzątać, mam surową opinię. Jeśli przywiezie wieniec, nich zostanie złożony na grobie dziadka. Na pewno nie był dawno odwiedzany.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy dla części prawicy nawet przyzwoitość jest skandalem? Kubeł zimnej wody dla tych, którzy dali się rozegrać Tuskowi przy okazji 11/11
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/366432-tusk-nic-nie-ugra-jego-szachrajstwa-sa-dawno-rozszyfrowane-ale-wieniec-niech-sobie-zlozy-na-grobie-dziadka