Komisja Wenecka wizytuje różne kraje, nie widzę w tym żadnego problemu, że ponownie gościmy ją w Polsce. Witamy!
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Adam Bielan, wicemarszałek Senatu.
wPolityce.pl: Przed ostatnim spotkaniem prezesa Jarosława Kaczyńskiego z prezydentem Andrzejem Dudą dość sceptycznie się pan odnosił do możliwości kompromisu. Z wypowiedzi rzeczników wynika, że spotkanie przybliżyło do porozumienia. Skąd był zatem ten pesymizm?
Adam Bielan: Miałem nieoficjalne informacje, że pan prezydent Andrzej Duda nie zaakceptował naszych wszystkich poprawek i dlatego starałem się obniżyć oczekiwania. Ostatnie spotkanie prezesa Kaczyńskiego z prezydentem rzeczywiście przybliżyło nas do kompromisu. Nie wynegocjowaliśmy jeszcze porozumienia wobec wszystkich zapisów. Na pewno odbędzie się jeszcze jedno spotkanie na tym szczeblu, ale nie wykluczam, że tych spotkań może być więcej, dwa lub trzy.
Aż trzy? To znacząco przedłuży wprowadzenie tych reform.
Myślę, że generalnie w tej kadencji prezes Prawa i Sprawiedliwości i prezydent Duda będą się często spotykać. Ile jeszcze czasu będą musieli poświecić na dyskusję wokół reformy wymiaru sprawiedliwości, to trudno powiedzieć.
Kolejne spotkania mogą zastanawiać o co rzeczywiście chodzi, skoro mówił Pan, że 95 proc. przepisów zostało już wynegocjowanych.
Rzeczywiście, po ostatnim spotkaniu procent wynegocjowanych przepisów zwiększył się. Dopóki jednak kompromis nie zostanie zawarty w 100 proc., nie ma sensu rozpoczynać prac parlamentarnych. Oczywiście na tym etapie, również będzie możliwość wprowadzenia kolejnych poprawek, uzgodnionych uprzednio z prezydentem. Zależy nam na tym, żeby ten proces legislacyjny zwieńczyć podpisem pana prezydenta.
Wczoraj premier Beata Szydło poinformowała, że decyzje o zmianie w rządzie zapadły i niedługo opinia publiczna się o nich dowie. Miała to być odpowiedź na rosnące spekulacje medialne odnośnie rekonstrukcji w rządzie. To dobrze, że ta bańka mydlana została przebita?
Powtórzę to, co wielokrotnie słyszeliśmy z ust pani premier Szydło, a mianowicie, że rekonstrukcję się robi, a nie o niej mówi. Pani premier zareagowała na przybierające na sile plotki medialne, które są naturalne, zważywszy, że od wiosny mówiliśmy, że jesienią dokonamy oceny rządu. Wiadomo, że najlepiej sprzedają się newsy personalne. Media uwielbiają spekulacje tego rodzaju. To jest temat, który będzie nam towarzyszył jeszcze na długo po zmianach w rządzie. Z punktu widzenia pracy rządu i poszczególnych ministrów, to nie jest nic komfortowego, kiedy czyta się w gazetach, że ma się odejść. To z pewnością nie pomaga w pracy.
Na tę kwestię narzekał w rozmowie z portalem wPolityce.pl minister Witold Waszczykowski, o którym od dawna mówi się, że jest jednym z pierwszych kandydatów do zmiany.
Nie dziwię się ministrowi Waszczykowskiemu. Po ludzku mu współczuje, bo jest prawdopodobnie najdłużej odwoływanym ministrem w historii Polski. Wiadomo, że w polityce trzeba mieć grubą skórę, ale z pewnością takie doniesienia nie pomagają w codziennej pracy.
Wyobraża Pan sobie, że premier Szydło może zastąpić inna osoba?
Muszę przyznać, że mam dużą wyobraźnie, ale żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły. Po konferencji liderów Zjednoczonej Prawicy uczestniczyłem w spotkaniu tych polityków i nie padło tam żadne słowo o zmianie pani premier.
Chciałbym jeszcze zapytać o słowa pani Zofii Romaszewskiej. Jak Pan je odczytuje? Można je brać za stanowisko pana prezydenta?
Nie sądzę, aby było to stanowisko pana prezydenta. Myślę, że gdy prezydent Andrzej Duda chce coś powiedzieć, to mówi to sam, albo wysyła do mediów swojego rzecznika. Zofia Romaszewska nie jest politykiem i nie obowiązują jej żadne reguły polityczne. Nie chcę jednak wchodzić w polemikę z tak zasłużoną dla Polski osobą.
To na koniec zmienię temat. Komisja Wenecka przyjeżdża dzisiaj do Polski. Martwi to Pana?
Nie, niech pracują. Witamy! Komisja Wenecka wizytuje różne kraje, nie widzę w tym żadnego problemu, że ponownie gościmy ją w Polsce.
Rozmawiał Kamil Kwiatek
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/363991-nasz-wywiad-adam-bielan-wspolczuje-min-waszczykowskiemu-ktory-od-dawna-jest-odwolywany-takie-spekulacje-nie-pomagaja-w-pracy?wersja=mobilna