Bez tego konsensusu ta reforma nie będzie taka, jakiej oczekują Polacy. Natomiast co do szczegółów - po to rozmowy są kuluarowe, żeby można było przygotowywać jak najlepsze propozycje
— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości.
wPolityce.pl: Zapytam wprost: czy zna Pan szczegóły poprawek, jakie zgłosił prezes PiS do projektów sądowych i uwagi prezydenta?
Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości: Poprawki będą analizowane przez szereg prawników. Oczywiście, doszliśmy w pewnym zakresie do wspólnego stanowiska, w innych jeszcze pewne zastrzeżenia zostały utrzymane, ale wszyscy jesteśmy dobrej myśli i przekonani, że do porozumienia dojdzie, bo przecież wszyscy chcemy przeprowadzić daleko idąca reformę wymiaru sprawiedliwości. Bez tego konsensusu ta reforma nie będzie taka, jakiej oczekują Polacy. Natomiast co do szczegółów - po to rozmowy są kuluarowe, żeby można było przygotowywać jak najlepsze propozycje.
Pytam o to, nie bez powodu. Czy nie uważa Pan, że jednak dobrzy by się stało, gdyby te szczegóły zostały ujawnione?
Opinia publiczna mogła poznać stanowisko i rządu i większości parlamentarnej w ustawach, które przedłożyliśmy i zostały przyjęte przez parlament. Jednocześnie mogła zapoznać się ze stanowiskiem prezydenta w ustawach, które już zostały zaprezentowane. Natomiast osoby działające w biznesie doskonale wiedzą, że konkretnym negocjacjom sprzyja pewna dyskrecja. Stąd pozwólmy dokończyć te rozmowy, a gdy porozumienie zostanie zawarte, z pewnością wszyscy się o tym dowiemy.
A czy ostre oceny Zofii Romaszewskiej także możemy postrzegać w formie pewnych „zagrywek” negocjacyjnych?
Nie chcę komentować wypowiedzi pani Zofii Romaszewskiej, bo to jest rzeczywiście bardzo zasłużona osoba, choć są to słowa zbyt emocjonalne. Natomiast powtórzę, że sprzyja tym rozmowom to, że są prowadzone w cztery oczy, a sztab ludzi analizuje różne nowe propozycje, by razem dojść do kompromisu.
Czyli PiS nie próbował „okrążyć” prezydenta 20 stronami poprawek?
Ktoś powiedział, że 20 stron, ale zależy jaką czcionką. Tu chodzi przede wszystkim o jakość tych poprawek. Bardzo ważne jest to, aby przedłożyć taką reformę wymiaru sprawiedliwości, która będzie służyć wszystkim Polakom. Stąd te różne propozycje.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Bez tego konsensusu ta reforma nie będzie taka, jakiej oczekują Polacy. Natomiast co do szczegółów - po to rozmowy są kuluarowe, żeby można było przygotowywać jak najlepsze propozycje
— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości.
wPolityce.pl: Zapytam wprost: czy zna Pan szczegóły poprawek, jakie zgłosił prezes PiS do projektów sądowych i uwagi prezydenta?
Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości: Poprawki będą analizowane przez szereg prawników. Oczywiście, doszliśmy w pewnym zakresie do wspólnego stanowiska, w innych jeszcze pewne zastrzeżenia zostały utrzymane, ale wszyscy jesteśmy dobrej myśli i przekonani, że do porozumienia dojdzie, bo przecież wszyscy chcemy przeprowadzić daleko idąca reformę wymiaru sprawiedliwości. Bez tego konsensusu ta reforma nie będzie taka, jakiej oczekują Polacy. Natomiast co do szczegółów - po to rozmowy są kuluarowe, żeby można było przygotowywać jak najlepsze propozycje.
Pytam o to, nie bez powodu. Czy nie uważa Pan, że jednak dobrzy by się stało, gdyby te szczegóły zostały ujawnione?
Opinia publiczna mogła poznać stanowisko i rządu i większości parlamentarnej w ustawach, które przedłożyliśmy i zostały przyjęte przez parlament. Jednocześnie mogła zapoznać się ze stanowiskiem prezydenta w ustawach, które już zostały zaprezentowane. Natomiast osoby działające w biznesie doskonale wiedzą, że konkretnym negocjacjom sprzyja pewna dyskrecja. Stąd pozwólmy dokończyć te rozmowy, a gdy porozumienie zostanie zawarte, z pewnością wszyscy się o tym dowiemy.
A czy ostre oceny Zofii Romaszewskiej także możemy postrzegać w formie pewnych „zagrywek” negocjacyjnych?
Nie chcę komentować wypowiedzi pani Zofii Romaszewskiej, bo to jest rzeczywiście bardzo zasłużona osoba, choć są to słowa zbyt emocjonalne. Natomiast powtórzę, że sprzyja tym rozmowom to, że są prowadzone w cztery oczy, a sztab ludzi analizuje różne nowe propozycje, by razem dojść do kompromisu.
Czyli PiS nie próbował „okrążyć” prezydenta 20 stronami poprawek?
Ktoś powiedział, że 20 stron, ale zależy jaką czcionką. Tu chodzi przede wszystkim o jakość tych poprawek. Bardzo ważne jest to, aby przedłożyć taką reformę wymiaru sprawiedliwości, która będzie służyć wszystkim Polakom. Stąd te różne propozycje.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/363535-nasz-wywiad-wiceminister-wos-rozmowy-ws-poprawek-sa-prowadzone-w-cztery-oczy-a-sztab-ludzi-analizuje-rozne-nowe-propozycje