Koniecznym warunkiem dalszego skoku cywilizacyjnego Polski i poprawy warunków życia Polaków jest rozwój nauki i badań - przekonywał w środę w Katowicach wicepremier, minister nauki Jarosław Gowin. Dodał, że rząd na wiele sposobów stara się połączyć naukę z biznesem.
Gowin, który w środę w Katowicach uczestniczy w Europejskim Kongresie Małych i Średnich Przedsiębiorstw powiedział w swoim wystąpieniu, że sukces odnoszą te kraje, które nie tylko przyciągają zagraniczne inwestycje, ale potrafią też rozwijać swoją gospodarkę w oparciu o własny kapitał; potrafią rozwijać swoje technologie i produkty oraz wspierać rodzime przedsiębiorstwa.
Wszystko to - dodał wicepremier - musi odbywać się w ramach przejrzystych i stabilnych reguł i przy „ograniczonym, ale sensownym” wsparciu państwa. Przypomniał, że w Polsce, podobnie jak w innych krajach europejskich, blisko 70 proc. pracowników zatrudniają małe i średnie firmy, które wytwarzają połowę polskiego PKB.
Gowin wyraził przekonanie, że sukcesy Polski po 1989 r. są w ogromnym stopniu właśnie dziełem przedsiębiorców, którzy musieli zmagać się w wieloma przeciwnościami. Wśród nich wymienił: niejasne i nieustannie zmieniające się przepisy, chaos podatkowy, opieszałość sądów, biurokrację, nieprzychylność niektórych urzędów, brak reakcji państwa na nieuczciwą konkurencję. Wspominając czasy, gdy sam był przedsiębiorcą wicepremier mówił, że zapamiętał tamte czasy, jako „drogę przez mękę”. Oświadczył, że stał się politykiem właśnie po to, by poprawić warunki działalności gospodarczej.
Minęło 12 lat i mogę powtórzyć to, co już niestety w przeszłości zdarzało mi się mówić - że ciągle mam poczucie, jakbym był na początku tej drogi, ale wierzę, że wysiłki moje, innych polityków, ekspertów, żeby uczynić państwo i prawo przyjaznymi przedsiębiorczości to nie są wysiłki syzyfowe, ale herkulesowe, że wcześniej czy później oczyścimy tę stajnię Augiasza, jaką są złe przepisy, złe prawo i źle funkcjonujące instytucje państwowe
— oświadczył.
Wicepremier powiedział, że obecny rząd stara się wprowadzić wiele reform, z których jednym z najważniejszych filarów jest wsparcie polskich przedsiębiorstw. Gowin wyraził przekonanie, że konieczna jest dalsza deregulacja.
Nie tyle wierzę, co jestem pewien, jak wielki potencjał prezentują polscy przedsiębiorcy () Doświadczenie pokazuje, że często wystarczy po prostu wam nie przeszkadzać, a efekty już przekraczają wszelkie oczekiwania
— zaznaczył.
Chodzi o to - mówił - by firmy mogły się rozwijać na miarę zaangażowania, wysiłku i pomysłowości ich właścicieli.
Wspólnie dążymy do tego, by znak „Made in Poland” był synonimem jakości i technologicznej awangardy. Widzimy już pierwsze efekty, wierzymy, przynajmniej ja wierzę, że dalsze reformy położą solidne fundamenty pod przyszły wzrost
— oświadczył.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Koniecznym warunkiem dalszego skoku cywilizacyjnego Polski i poprawy warunków życia Polaków jest rozwój nauki i badań - przekonywał w środę w Katowicach wicepremier, minister nauki Jarosław Gowin. Dodał, że rząd na wiele sposobów stara się połączyć naukę z biznesem.
Gowin, który w środę w Katowicach uczestniczy w Europejskim Kongresie Małych i Średnich Przedsiębiorstw powiedział w swoim wystąpieniu, że sukces odnoszą te kraje, które nie tylko przyciągają zagraniczne inwestycje, ale potrafią też rozwijać swoją gospodarkę w oparciu o własny kapitał; potrafią rozwijać swoje technologie i produkty oraz wspierać rodzime przedsiębiorstwa.
Wszystko to - dodał wicepremier - musi odbywać się w ramach przejrzystych i stabilnych reguł i przy „ograniczonym, ale sensownym” wsparciu państwa. Przypomniał, że w Polsce, podobnie jak w innych krajach europejskich, blisko 70 proc. pracowników zatrudniają małe i średnie firmy, które wytwarzają połowę polskiego PKB.
Gowin wyraził przekonanie, że sukcesy Polski po 1989 r. są w ogromnym stopniu właśnie dziełem przedsiębiorców, którzy musieli zmagać się w wieloma przeciwnościami. Wśród nich wymienił: niejasne i nieustannie zmieniające się przepisy, chaos podatkowy, opieszałość sądów, biurokrację, nieprzychylność niektórych urzędów, brak reakcji państwa na nieuczciwą konkurencję. Wspominając czasy, gdy sam był przedsiębiorcą wicepremier mówił, że zapamiętał tamte czasy, jako „drogę przez mękę”. Oświadczył, że stał się politykiem właśnie po to, by poprawić warunki działalności gospodarczej.
Minęło 12 lat i mogę powtórzyć to, co już niestety w przeszłości zdarzało mi się mówić - że ciągle mam poczucie, jakbym był na początku tej drogi, ale wierzę, że wysiłki moje, innych polityków, ekspertów, żeby uczynić państwo i prawo przyjaznymi przedsiębiorczości to nie są wysiłki syzyfowe, ale herkulesowe, że wcześniej czy później oczyścimy tę stajnię Augiasza, jaką są złe przepisy, złe prawo i źle funkcjonujące instytucje państwowe
— oświadczył.
Wicepremier powiedział, że obecny rząd stara się wprowadzić wiele reform, z których jednym z najważniejszych filarów jest wsparcie polskich przedsiębiorstw. Gowin wyraził przekonanie, że konieczna jest dalsza deregulacja.
Nie tyle wierzę, co jestem pewien, jak wielki potencjał prezentują polscy przedsiębiorcy () Doświadczenie pokazuje, że często wystarczy po prostu wam nie przeszkadzać, a efekty już przekraczają wszelkie oczekiwania
— zaznaczył.
Chodzi o to - mówił - by firmy mogły się rozwijać na miarę zaangażowania, wysiłku i pomysłowości ich właścicieli.
Wspólnie dążymy do tego, by znak „Made in Poland” był synonimem jakości i technologicznej awangardy. Widzimy już pierwsze efekty, wierzymy, przynajmniej ja wierzę, że dalsze reformy położą solidne fundamenty pod przyszły wzrost
— oświadczył.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/362910-minister-nauki-koniecznym-warunkiem-dalszego-skoku-cywilizacyjnego-polski-jest-rozwoj-nauki-i-badan